Turcja wycofała się z Konwencji Stambulskiej. Prezydent Recep Tayyip Erdogan unieważnił w sobotę rano dekretem akt ratyfikacji konwencji.
Agencja AP podała, że niektórzy prawnicy twierdzili w sobotę, że porozumienie nadal obowiązuje, argumentując, że prezydent nie może wycofać się z niego bez zgody parlamentu, który ratyfikował je w 2012 roku. Prezydent Turcji uzyskał jednak szerokie uprawnienia po ponownym wyborze w 2018 roku, ponieważ system polityczny Turcji zbliżył się do modelu prezydenckiego.
Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, zwana potocznie Konwencją Stambulską lub konwencją przemocową, pod płaszczykiem zwalczania przemocy wobec kobiet, promuje ideologię gender. Konwencja wprowadza rozgraniczenie pomiędzy płcią biologiczną (sex) a płcią społeczno-kulturową (gender) jako pierwszy dokument tej rangi.
Przypomnijmy, że w lipcu ubiegłego roku Ministerstwo Sprawiedliwości skierowało do resortu rodziny wniosek o podjęcie prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej. Również w lipcu premier Mateusz Morawiecki poinformował o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności konwencji stambulskiej z konstytucją.
W grudniu do Sejmu trafił projekt ustawy w sprawie wypowiedzenia tzw. konwencji stambulskiej, pod którym złożono 150 tys. podpisów.
Zobacz także: KE: Przystąpienie UE do konwencji stambulskiej to priorytet. Zachowanie Polski jest „niepokojące”
apnews.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!