Donald Trump ograniczył rolę swojego dotychczasowego wysłannika do spraw Ukrainy i Rosji generał Keitha Kellogga do kontaktów jedynie ze stroną ukraińską. Uwagi odnośnie jego osoby zgłaszali wcześniej Rosjanie.
W sobotę prezydent USA Donald Trump poinformował o ograniczeniu roli generała Keitha Kellogga. „Z przyjemnością informuję, że generał Keith Kellogg został mianowany Specjalnym Wysłannikiem ds. Ukrainy. Generał Kellogg, Wysoko Szanowany Ekspert Wojskowy, będzie bezpośrednio kontaktował się z Prezydentem Zełenskim i ukraińskim kierownictwem. Zna ich dobrze i mają bardzo dobre relacje robocze. Gratulacje dla generała Kellogga!” – amerykański prezydent napisał na platformie True Social.
Wcześniej Kellogg był wysłannikiem do spraw Ukrainy i Rosji.
Przeczytaj: Kellogg: Europa nie zasiądzie do stołu rozmów o Ukrainie
Media zwracały uwagę, że obiekcje wobec uczestnictwa Kellogga w procesie negocjacyjnym wyrażała Moskwa, uważając go za zbyt wrogiego rozmówcę. Kellogg był uważany za jedną z najbardziej przychylnych Ukrainie osób w otoczeniu nowego prezydenta USA.
Stacja NBC News informowała w czwartek, że rosyjscy oficjele przekazali Stanom Zjednoczonym, iż nie chcą, aby Kellogg był zaangażowany w rozmowy na najwyższym szczeblu.
Jak podawała stacja, Rosjanie uważają, że jest on „zbyt blisko związany z Ukrainą”. „Nie nasz typ człowieka, nie takiego kalibru, jakiego szukamy” – medium cytowało anonimowego rosyjskiego urzędnika.
Zobacz: Kellogg: Rosja może zostać zmuszona do terytorialnych koncesji
Czytaj także: USA chcą resetu z Rosją – specjalny wysłannik o strategii Trumpa wobec wojny na Ukrainie
nbcnews.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!