Prezydent USA Donald Trump deklaruje, że jest jednocześnie nacjonalistą i globalistą. W trakcie kampanii wyborczej obiecywał, że jego prezydentura będzie odrzucać globalizm i postawi Amerykę na pierwszym miejscu – zwraca uwagę portal Breitbart.

Trump złożył taką deklarację w czwartkowym wywiadzie dla Wall Street Journal.

– Hej, jestem nacjonalistą i globalistą. Jestem jednym i drugim – stwierdził prezydent USA. – I wierzcie mi, jestem jedynym, który podejmuje decyzje – dodał.

Trump powiedział też, że wypowie umowę NAFTA „jeśli nie będziemy w stanie się porozumieć, ale miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli tego robić”.

Portal Breitbart zwraca uwagę, że wypowiedzi Trumpa padają w kontekście debaty ws. jednej z jego obietnic z czasu kampanii prezydenckiej. Chodziło o wypowiedzenie Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu (NAFTA). Jednak ostatnio mówił już o negocjowaniu rewizji traktatu, regulującego politykę handlową Stanów Zjednoczonych z Meksykiem i Kanadą.

Przeczytaj: Trump daje ultimatum Bannonowi?

Wcześniej, jak informowaliśmy, z dokumentów określających politykę gospodarczą administracji Donalda Trumpa wynikało, że jej celem jest m.in. odwrót od polityki forsowania wolnego handlu. Jak podkreślono w dokumencie nowej administracji, Trump żąda zmian w łączącym od 23 lat USA, Kanadę i Meksyk Północnoamerykańskim Układzie Wolnego Handlu. „Prezydent Trump jest również zobowiązany, by renegocjować umowę NAFTA. Jeżeli nasi partnerzy nie zgodzą się na renegocjację, na uczciwych warunkach dla amerykańskich pracowników, to prezydent ogłosi, iż Stany Zjednoczone zamierzają wycofać się z NAFTA” – napisano.

“WSJ” donosił, że Trump niemal bezustannie odbierał telefony od prezydenta Meksyku Enrique Peña Nieto oraz premiera Kanady, Justina Trudeau. Później mówił ,że obaj przywódcy podchodzą do kwestii NAFTA poważnie, a on sam będzie „raczej negocjował niż wypowiadał” traktat.

Gazeta informowała również, że Sekretarz Rolnictwa w gabinecie Trumpa Sonny Perdue, a także Sekretarz Handlu Wilbur Ross spotkali się z prezydentem i pokazali mu mapę wskazującą stany, w których w razie zerwania NAFTA znikną miejsca pracy. Wiele z nich miało być tymi, gdzie Trump zwyciężył w II turze z Hillary Clinton. To, a także masa telefonów od czołowych biznesmenów miało odwieść Trumpa od pomysłu wypowiedzenia traktatu.

Breitbart przypomniał, że w jednym z wywiadów Pat Buchanan, swego czasu bliski doradca Richarda Nixona i Ronalda Reagana oraz trzykrotny kandydat na prezydenta, jak również jeden z najbardziej znanych zwolenników Donalda Trumpa powiedział, że rezygnuje z przekazu gospodarczego będzie fatalna dla jego prezydentury.

Jak informowaliśmy, później Buchanan, uważany przez wielu za „człowieka, który utorował drogę Trumpowi” skrytykował amerykański atak na Syrię:

– Jeśli Trump ulegnie Johnowi McCainowi, Lindsey Grahamowi oraz Marco Rubio i wyda rozkaz zniszczenia syryjskich sił powietrznych, możemy znaleźć się w stanie wojny już nie tylko z ISIS i Al-Kaidą, ale również z Syrią, Rosją, Iranem i Hezbollahem. Syryjska wojna zniszczyłaby prezydenturę Trumpa.

Breitbart.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jerzyjj
    jerzyjj :

    Nacjonalista – osoba o zbyt niskim potencjale intelektualnym, żeby zrozumieć złożoność relacji międzynarodowych. Każda próba wytłumaczenia skomplikowanych wydarzeń na świecie powoduje u niego wypalenie komórek mózgowych i napad szału. Odrzuca uznawanie zabijania za rzecz złą, argumentem uszlachetniającym jest obcobrzmiące nazwisko ofiary. Nacjonalizm charakteryzuje się specyficzną interpretacją dobra i zła – wszystko co robi naród nacjonalisty jest dobre, a wszystko co robi inny jest złe. Charakteryzuje się wiecznym wybielaniem lub chwaleniem czynów własnego narodu – chociażby to było gwałcenie, mordowanie, palenie na stosie, przy jednoczesnym zapamiętywaniu innym narodom win za zbrodnie ich przodków.