“Jeden mężczyzna zwrócił uwagę polskich funkcjonariuszy. Zachowywał się jak przysłany do nadzorowania działań, wydawał polecenia, kontrolował. Wszystko wskazuje na to, że jest to osoba powiązana ze strukturami państwowymi Białorusi” – napisał na Twitterze w czwartek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Odniósł się do wtorkowego ataku imigrantów na przejściu w Kuźnicy. Do wpisu dołączył zdjęcia opisywanego mężczyzny.

W czasie ostatniego ataku prowadzonego przez cudzoziemców i służby białoruskie w okolicach przejścia granicznego Bruzg, jeden mężczyzna zwrócił uwagę polskich funkcjonariuszy. Zachowywał się jak przysłany do nadzorowania działań, wydawał polecenia, kontrolował. Wszystko wskazuje na to, że jest to osoba powiązana ze strukturami państwowymi Białorusi – napisał Żaryn na Twitterze. Do wpisu dołączył zdjęcia opisywanego mężczyzny. Ma cywilne ubranie i kaptur na głowie. Stoi w pobliżu grupy osób w rejonie przejścia Kuźnica-Bruzgi.

W nocy ze środy na czwartek setki migrantów próbowały przedrzeć się przez polską granicę. Według MON, ich działaniami kierowali żołnierze białoruskiego Specnazu. Na innym odcinku granicy dwaj umundurowani mężczyźni rzucali kamieniami w polskich policjantów.

W środę białoruski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną przeciwko polskim funkcjonariuszom, którzy we wtorek odparli szturm migrantów na przejście graniczne Kuźnica-Bruzgi, zarzucając im „zbrodnie przeciwko ludzkości”. Na Białorusi grozi za to nawet kara śmierci.

ZOBACZ: Dziecko rzuca kamieniami w polskich funkcjonariuszy broniących granicy [+VIDEO]

Przeczytaj: Atak imigrantów przebiegał pod ścisłą kontrolą białoruskich służb [+VIDEO]

Jak wcześniej informowaliśmy, w środę Straż Graniczna podała, że nielegalni imigranci, którzy koczowali w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi, opuszczają swoje obozowisko. Opublikowano film, który pokazuje, że duża grupa osób opuszcza koczowisko, przemieszczając się w nieznanym kierunku pod nadzorem białoruskich służb.

Przeczytaj: Migranci wycofali się do dawnego koczowiska. SG: jest tam ok. 2000 ludzi

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Z relacji białoruskich mediów wynika, że część migrantów jest przenoszona spod granicy z Polską do specjalnego ośrodka, przygotowanego w przygranicznym centrum transportowo-logistycznym. Białoruskie media promują narrację, według której Białoruś otacza wszystkich migrantów opieką.

Straż Graniczna poinformowała w środę, że także we wtorek wieczorem odnotowano dwie siłowe próby przekroczenia granicy. Opublikowano też nagranie jednego z zajść. Podczas zdarzenia białoruskie służby używały lasera.

W czasie wtorkowych starć z nielegalnymi imigrantami na polsko-białoruskiej granicy rannych zostało 12 polskich mundurowych (w tym 9 policjantów). Wszyscy policjanci poszkodowani podczas starć w Kuźnicy opuścili już szpitale.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply