Szef MON: Planujemy nabycie wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo i Black Hawków

Szef MON w rozmowie z polskatimes.pl poinformował o rozmowach prowadzonych z partnerami z Korei Południowej w zakresie potencjalnego pozyskania i wspólnego rozwoju wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych na podwoziu kołowym K239 Chunmoo. Resort przymierza się także do zamówienia Black Hawków, które są produkowane w PZL Mielec.

“Rozmawiamy z naszymi partnerami z Korei Południowej w zakresie potencjalnego pozyskania i wspólnego rozwoju wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych na podwoziu kołowym K239 Chunmoo” – przekazał szef MON Mariusz Błaszczak.

Jak podkreślił, jest to o tyle istotne, że “nasze zamówienie dotyczące wyrzutni rakietowych HIMARS musi uwzględniać moce produkcyjne amerykańskiego przemysłu oraz potrzeby Armii Stanów Zjednoczonych w tym zakresie”.

Rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek już w lipcu br. poinformował, że Polska rozważa zakup wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K-239 Chunmoo od Korei Południowej. Ma to związek z faktem, że Amerykanie mogą nie być w stanie wyprodukować 500 wyrzutni HIMARS dla Polski. MON może chcieć w takiej sytuacji uzupełnić liczbę 500 wyrzutni koreańskimi K-239. Wyraził opinię, że ich pozyskanie wiązałoby się z „bardzo wysokim prawdopodobieństwem potencjału przemysłowego”.

HIMARS jest systemem mobilnych wyrzutni, wykorzystujących amunicję kierowaną GMLRS-U/AW i ATACMS. Producent deklaruje, że wieloprowadnicowy system rakietowy, zdolny do rażenia celów na odległości do 300 km.

Dla porównania K-239 Chunmoo to południowokoreański system artylerii rakietowej. Może wystrzeliwać pociski niekierowane kal. 130 mm, niekierowane kal. 227 mm i kierowane kal. 239 mm, a także kal. 400 i 600 mm. Producent deklaruje, że pociski kal. 130 mm mają zasięg 36 km, 230-mm osiągają 80 km dla niekierowanych i 160 km dla wariantu kierowanego, a maksymalny zasięg pocisków o największym kalibrze wynosi 290 km.

W rozmowie z polskatimes.pl szef MON stwierdził także, że resort przymierza się także “do kolejnego zamówienia Black Hawków, które są produkowane w PZL Mielec”. Ostatnie zamówienie na Black Hawki produkowane w Mielcu złożone zostało w grudniu ub. roku.

Kresy.pl / polskatimes.pl