Polska nie miała i nie ma zamiaru naruszać integralności terytorialnej Białorusi – poinformował w sobotę Polską Agencję Prasową szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Polska jest państwem, które konsekwentnie na arenie międzynarodowej opowiada się za prymatem prawa międzynarodowego w relacjach między państwami. Przestrzeganie prawa międzynarodowego jest, w naszym przekonaniu, podstawą pokoju na świecie – stwierdził Szczerski.
CZYTAJ TAKŻE: W lesie pod Mińskiem odnaleziono ciało uczestnika antyrządowych protestów
Dlatego jest dla nas zasmucające i zadziwiające, że w propagandzie władz Białorusi pojawiają się sugestie jakoby Polska miała zamiar naruszać integralność terytorialną tego państwa. Polska nie miała i nie ma takich zamiarów – powiedział szef gabinetu prezydenta RP.
Polska broni tej zasady na forum ONZ i realizuje ją w swojej polityce zagranicznej, broniąc państw naszego regionu przed imperializmem i agresją naruszającymi te zasady. Dlatego jest dla nas zasmucające i zadziwiające, że w propagandzie władz Białorusi pojawiają się sugestie jakoby Polska miała zamiar naruszać integralność terytorialną tego państwa. Polska nie miała i nie ma takich zamiarów – zastrzegł Szczerski.
Przeciwnie, jak zostało to ogłoszone w stanowisku Prezydentów Grupy Wyszehradzkiej, wzywamy wszystkie państwa do nienaruszania suwerenności Białorusi w jakiejkolwiek formie – zaapelował polityk.
Burza nt. “polskiego rewizjonizmu” wybuchła po publikacji kontrowersyjnego wpisu przez Tomasza Sommera, redaktora pisma “Najwyższy Czas!”, na Twitterze. Jest reż zupełnie oczywiste, że Grodno powinno, w przypadku rozpadu Białorusi, trafić do Polski. PiS to wie, ale boi się powiedzieć – napisał.
Jest reż zupełnie oczywiste, że Grodno powinno, w przypadku rozpadu Białorusi, trafić do Polski. PiS to wie, ale boi się powiedzieć.
— Tomasz Sommer (@1972tomek) August 21, 2020
W sobotę Łukaszenko nakazał ministerstwu obrony podjęcie działań, które mają na celu zapewnić pełną integralność terytorialną Białorusi. Prezydent położył nacisk na zachodnie granice kraju.
Musimy przede wszystkim chronić zachodni klejnot w koronie Białorusi z centrum w Grodnie – powiedział Łukaszenko podczas wizyty na wojskowej strzelnicy pod Grodnem. Białoruski przywódca zaapelował o „najostrzejsze środki ochrony integralności terytorialnej kraju”.
Zobacz też: „Ojczyzna jest zagrożona”. Łukaszenko ponownie straszy polskimi flagami na Grodzieńszczyźnie
Łukaszenko twierdzi, że scenariusz „kolorowych rewolucji” z wykorzystaniem czynnika zewnętrznego jest realizowany przeciwko jego krajowi. Wszystko jest jasne. Jak myśleliśmy, wszystko przebiega zgodnie z planem kolorowych rewolucji, które podsycają wewnętrzne napięcia polityczne w kraju – przekonywał Łukaszenko.
Zwykle podsycają napięcia wewnątrz i obalają władze. Ale ponieważ władze są silne i stawiają twardy opór, wykorzystują czynnik zewnętrzny – przekonywał Łukaszenko. Prezydent zarzucił zachodnim krajom wsparcie militarne dla opozycji, twierdząc, że potwierdziło to przemieszczenie się sił NATO na granice Białorusi.
CZYTAJ TAKŻE: Łukaszenko: Poprosiłem Rosjan, aby na wszelki wypadek pożyczyli nam 2-3 grupy reporterów
Na Białorusi od dwóch tygodni odbywają się protesty opozycji po przeprowadzonych 9 sierpnia wyborach prezydenckich. Niespokojnie jest również w niektórych zakładach pracy. Część z nich strajkuje, a w niektórych załogi podpisują się pod apelami o ustąpienie prezydenta Łukaszenki.
CZYTAJ TAKŻE: Łukaszenko: Mamy listy podżegaczy i prowokatorów. Teraz musimy ich zidentyfikować.
Kresy.pl / gazetaprawna.pl
Szczerski nie jest więcej wiarygodny niż jego pan. A to co zrobi Polska, nie zależy przecież ani od nas, ani od Dudusia
Widocznie nie dostal polecenia “wyprawy na Bialorus”.