Strony wojny domowej w Libii podpisały zawieszenie broni

Libijskie strony konfliktu domowego podpisały porozumienie o „trwałym zawieszeniu broni na wszystkich obszarach Libii” – oświadczyła w piątek libijska misja ONZ podczas ceremonii podpisania porozumienia w Genewie – przekazała Aljazeera.

Jak poinformowała Aljazeera strony libijskiej wojny domowej podpisały porozumienie o „trwałym zawieszeniu broni na wszystkich obszarach Libii”.

W piątek ONZ oświadczyło, że obie strony rozmów osiągnęły „historyczny przełom”, podpisując natychmiastowe i trwałe zawieszenie broni w rozdartym wojną kraju Afryki Północnej.

Zobacz też: Egipt wraz z generałem Heftarem wzywa do zawieszenia wojny w Libii

Po mediacji prowadzonej w tym tygodniu przez wysłanniczkę ONZ Stephanie Turco Williams, Wspólna Komisja Wojskowa osiągnęła to, co ONZ nazwało „ważnym punktem zwrotnym w kierunku pokoju i stabilności w Libii”.

Po porozumieniu zawartym w Genewie po rozmowach między wojskowymi przedstawicielami uznanego na arenie międzynarodowej Rządu Porozumienia Narodowego (GNA) i Libijskiej Armii Narodowej (LNA) Chalifa Heftara, w przyszłym miesiącu odbędą się dyskusje polityczne w Tunezji.

Zgodnie z umową wszyscy najemnicy i zagraniczni bojownicy opuszczą Libię w ciągu trzech miesięcy.

„Poczekamy i zobaczymy, czy to porozumienie zostanie wdrożone w terenie, biorąc pod uwagę fakt, że w przeszłości widzieliśmy łamanie umów przez obie frakcje” – relacjonował korespondent portalu. „Dotyczy to również kwestii zagranicznych bojowników i zatrzymanych po obu stronach”.

W międzyczasie pierwszy od ponad roku komercyjny lot pasażerski z Trypolisu wylądował we wschodnim mieście Bengazi w piątek, co było widoczną częścią umowy.

„Droga była czasami długa i trudna. Udało ci się osiągnąć porozumienie o zawieszeniu broni – powiedziała po ceremonii Stephanie Turco Williams. “Dziś jest dobry dzień dla Libijczyków” -dodała , że ma nadzieję, że umowa pozwoli przesiedleńcom i uchodźcom na powrót do ich domów.

Zobacz też: Systemy przeciwlotnicze “Buk” wsparły bazę generała Heftara w Libii

Kresy.pl/Aljazeera