Ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej, Olha Stefaniszyna oświadczyła, że po zakończeniu wojny z Rosją, członkostwo w NATO będzie dla Ukrainy priorytetem, kwestią ważniejszą nawet od przystąpienia do UE.

W piątek podczas forum Re: Open Zakarpattia ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej, Olha Stefaniszyna, została zapytana przez moderatora dyskusji, czy przystąpienie do NATO ma dla Ukrainy większy priorytet, aniżeli członkostwo w Unii Europejskiej.

– Po zakończeniu wojny, członkostwo w NATO stanie się dla Ukrainy priorytetem – oświadczyła Stefaniszyna.

Wicepremier oświadczyła też, że Ukraina liczy, iż jej przyjęcie do NATO nastąpi na skutek „decyzji politycznych” i nie będzie wymagało etapów pośrednich, na kształt Planu Działań na rzecz członkostwa.

– Nie można wykluczyć, że pozytywne rozwiązanie kwestii wstąpienia do NATO stanie się możliwe jeszcze przed zakończeniem wojny – dodała.

Jak informowaliśmy, 30 września prezydent Rosji Władimir Putin oraz przywódcy Donieckiej Republiki Ludowej, Ługańskiej Republiki Ludowej, a także obwodów zaporoskiego i chersońskiego podpisali traktaty o włączeniu tych terytoriów do Rosji. W odpowiedzi prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował tego samego dnia, że Ukraina złożyła wniosek o przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego w trybie przyspieszonym.

Głos w tej sprawie zabrał wówczas Biały Dom. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Jake Sullivan powiedział, że kwestia członkostwa Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim powinna zostać rozwiązana „w innym czasie”, a obecnie pilniejsze jest udzielenie jej wsparcia w walce z rosyjską agresją.

Sekretarz Generalny NATO stwierdził, że Ukraina  ma prawo ubiegać się o członkostwo, ale teraz priorytetem jest wsparcie walczącego kraju.

Przypomnijmy, że w pierwszych miesiącach po rosyjskiej agresji na Ukrainę, władze w Kijowie otwarcie wyrażali swoje rozczarowanie postawą NATO, od którego oczekiwali zdecydowanego poparcia, włącznie z zaangażowaniem na granicy bezpośredniej konfrontacji z Rosją. Przykładowo, w połowie marca br. ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że NATO dało już Ukrainie do zrozumienia, że polityka „otwartych drzwi” jej nie dotyczy. Wezwał też Sojusz do włączenia się w konflikt teraz, bo inaczej Rosjanie „przyjdą również do was”.

Podobnie zmieniło się nastawienie ukraińskiej opinii publicznej. W badaniach sondażowych odnotowano wyraźny spadek poparcie dla członkostwa Ukrainy w NATO. Jednocześnie, coraz więcej Ukraińców popierało wstąpienie do Unii Europejskiej.

Pod koniec czerwca w wywiadzie dla „Financial Times” zastępca szefa Biura Prezydenta Ukrainy, Ihor Żowkwa powiedział, że Ukraina tymczasowo odrzuca kroki na rzecz wstąpienia do NATO. Otoczenia prezydenta Zełenskiego uznało, przystąpienie Ukrainy do Sojuszu w perspektywie krótkoterminowej jest niemożliwe.

eurointegration.com.ua / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply