Portugalska firma dostarczy konstrukcje pomocnicze dla fundamentów farmy Baltica 2. „Polska miała stać się potęgą morskiej energetyki wiatrowej. Tymczasem stajemy się jej kolonialnym zapleczem” – ocenia poseł Konfederacji Krzysztof Szymański.

Portugalska Firma Etermar podpisała kontrakt z Ørsted i PGE Polska Grupa Energetyczna. Chodzi o dostawę ponad 100 zewnętrznych platform roboczych dla fundamentów turbin morskiej farmy wiatrowej Baltica 2. Platformy będą stanowiły wtórne struktury fundamentowe turbin wiatrowych. Morska część projektu Baltica 2 ma powstać w polskiej części Bałtyku pomiędzy Ustką a Choczewem.

Kontrakt przewiduje zaprojektowanie, produkcję i dostarczenie zewnętrznych platform roboczych, które będą integralną częścią fundamentów monopali dla turbin wiatrowych.

Do sprawy odniósł się we wtorek poseł Konfederacji Krzysztof Szymański.

„Polska miała stać się potęgą morskiej energetyki wiatrowej. Tymczasem stajemy się jej kolonialnym zapleczem. Rząd obiecywał tysiące miejsc pracy, rozwój gospodarki morskiej, polskich stoczni, przemysłu stalowego i transportowego” – napisał na platformie X.

„A jaka jest rzeczywistość? Ørsted i PGE właśnie ogłosiły, że konstrukcje pomocnicze dla fundamentów farmy Baltica 2 dostarczy… portugalska firma ETERMAR. Portugalska firma nie tylko wyprodukuje komponenty, ale też sama je zainstaluje. W Polsce. Na polskim morzu. Bez udziału polskich stoczni i firm. To nie wyjątek. To reguła. Rzeczywisty „local content” – czyli udział polskich podmiotów w pierwszej fazie budowy morskich farm wiatrowych – wyniósł zaledwie 3 proc.” – dodał poseł.

Czytaj: Kolejne zlecenia w budowie farm wiatrowych w Polsce dla zagranicznych firm. Obecność polskich przedsiębiorstw jest znikoma

„Tak, TRZY PROCENT. Reszta to zagraniczne koncerny, zagraniczne zlecenia, zagraniczne miejsca pracy. Polski podatnik zapłaci miliardy złotych za farmy wiatrowe, z których zyski i rozwój odpłyną do Portugalii, Danii, Niemiec czy Holandii. A polskie firmy? Zostają z ochłapami i propagandą sukcesu. To nie jest nowoczesny patriotyzm gospodarczy. To jest neokolonializm w biało-czerwonych barwach. Polska powinna budować swoją potęgę przemysłową, a nie ograniczać się do bycia maszynką do pompowania zysków zagranicznych korporacji. Rząd Tuska i Zielonego Ładu nie rozwija polskiej gospodarki. On ją likwiduje” – podkreślił polityk.

Baltica 2 jest jednym z największych projektów morskiej energetyki wiatrowej w Europie Środkowo-Wschodniej i stanowi część większego projektu Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica (Baltica 2 i Baltica 3).

Farma o mocy 1,5 GW ma się składać z 107 turbin wiatrowych o mocy 14 MW każda. Dostarczy je firma Siemens Gamesa. Morska część projektu Baltica 2 ma powstać w polskiej części Bałtyku pomiędzy Ustką a Choczewem.

Przeczytaj: Ustawa wiatrakowa przyjęta przez rząd. Odległość turbin od domów 500 metrów

Zobacz także: Słowacja kończy z dotacjami do energii odnawialnej i krytykuje „zieloną ideologię”

gospodarkamorska.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz

  1. Pol_AK
    Pol_AK :

    No dobra… ale czy jest jakaś polska firma która została odrzucona w przetargu? Czy jest polska firma która może i potrafi to zrobić? A jeśli takowa firma istnieje to jaki procent ceny za element portugalski? 50%, 100%, 150%?

    Mało informacji… Czy ktoś podkłada nogę jakiejś polskiej firmie czy nawet nie ma komu…

  2. Maciek23
    Maciek23 :

    Panu posłowi należy przypomnieć, że przemysł sam się nie zrobi. Fabryki trzeba wybudować. PiS miało na ustach reindustrializację Polski, ale jak to u nich skończyło się na gadaniu i prezentacjach w PowerPoint. Obecna sytuacja nie jest winą tego rządu, nawet nie całkowicie poprzedniego. Po prostu żaden do tej pory się tym nie zajął.