Premier Tusk ogłosił rozpoczęcie budowy farmy wiatrowej Baltica 2, która będzie jedną z największych elektrowni wiatrowych na świecie, o mocy 1,5 GW. Projekt zostanie zrealizowany z pomocą Danii i będzie kosztować ok. 30 mld zł.
„Rozpoczynamy budowę Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica 2 – największej inwestycji na Bałtyku i w historii polskiej energetyki odnawialnej. Jej budowa nie tylko wzmocni polskie bezpieczeństwo energetyczne, ale też zasili w tanią energię około 2,5 mln gospodarstw domowych” – powiedział premier Donald Tusk podczas konferencji inaugurującej prace.
Farma wiatrowa będzie zlokalizowana ok. 40 km od brzegu, pomiędzy Ustką a Choczewem i obejmie 190 km², na co złoży się 107 turbin o mocy 14 MW. Łącznie farma ma dostarczać energii o mocy 1,5 GW. Koszt inwestycji wyniesie 30 mld zł – „To przekracza dotychczasowe miary i wyobrażenia o elektrowniach wiatrowych” – mówił szef rządu, zaznaczając, że będzie to jeden z największych tego typu obiektów na świecie.
Czytaj także: “Sabotaż na 360 mln ton węgla”. Plany zamknięcia kopalni Bolesław Śmiały i elektrowni Łaziska do końca 2025 roku
Z 30 mld na budowę Polska za pośrednictwem PGE wyda ok. 15 mld zł, a 6 mld zł pochodzi ze środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Inwestycja realizowana jest przez Polską Grupę Energetyczną i duńską firmę Orsted (duńską firmę specjalizującą się w morskiej energetyce wiatrowej, której większościowym udziałowcem jest duński skarb państwa). Pierwsze turbiny zostaną uruchomione na początku 2027 r., a cały projekt ma zostać ukończony w drugiej połowie roku.
Zobacz: Dania zezwala Rosjanom prace konserwacyjne na Nord Stream 2
„Dania staje się dla Polski w różnych wymiarach najbliższym partnerem. Nasza współpraca jest wzorowa i jest modelem dla innych państw Unii Europejskiej. Cieszę się, że to ma także swój wymiar w energetyce i w inwestycjach, szczególnie kiedy mówimy o tak wielkiej skali” – oświadczył premier.
Inwestycja jest częścią planu rozwoju polskiej energetyki wiatrowej. W ciągu najbliższych 15 lat krajowa moc z offshore ma wynieść 18 GW – „Do 2040 roku Polska będzie produkować tyle energii z wiatru, ile mogłyby dostarczyć cztery elektrownie atomowe” – mówił Donald Tusk.
Przeczytaj również: Część państw liczy na pełne wznowienie importu rosyjskiego gazu do UE
Kresy.pl/gov.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!