Przywrócono ruch ciężarówek na przejściu granicznym z Ukrainą

Straż Graniczna potwierdza, że polscy rolnicy zakończyli blokadę przed przejściem na granicy ukraińsko-polskiej Medyka-Szeginie. Ruch ciężarówek został już przywrócony.

Tak wynika z komunikatu Państwowej Służby Granicznej Ukrainy (SBSU), która powołała się z kolei na polską Straż Graniczną. “Według informacji polskiej Straży Granicznej, dzisiaj o godzinie 09:30 zakończyła się akcja protestacyjna przed punktem kontrolnym Medika-Szegini. Rejestracja i przejazd pojazdów towarowych przez granicę w kierunku wjazdu na Ukrainę odbywa się normalnie.” – podała w niedzielę ukraińska agencja informacyjna UNIAN. Państwowa Straż Graniczna podkreśliła, że ​​straż graniczna wraz ze służbami kontrolnymi pracują nad zapewnieniem przejazdu jak największej liczbie samochodów ciężarowych.

Ukraińscy pogranicznicy zadeklarowali, że dokładają starań by odprawić do Polski jak największą liczbę pojazdów. „Prosimy kierowców, aby wzięli te informacje pod uwagę przy planowaniu transportu międzynarodowego” – zaapelowała ukraińska służba.

6 listopada polscy przewoźnicy zablokowali drogi dojazdowe do przejść na granicy polsko-ukraińskiej w Dorohusku, Kroczowej i Rawie Ruskiej. Powodem strajku stało się zniesienie wymogu uzyskania przez ukraińskich przewoźników zezwolenia na prowadzenie transportu na terytorium Polski. Polscy przedsiębiorcy uznają, że ukraińscy, nie spełniając wielu norm i regulacji narzucanych Polakom wymogami prawa unijnego, są w istocie konkurencją nierównoprawną.

23 listopada rozpoczęło się blokowanie punktu kontrolnego Medika-Szeginie.

Do przewoźników przyłączyli się rolnicy sfrustrowani zalewem polskiego rynku ukraińskim zbożem i domagający się rekompensat, szczególnie dla producentów kukurydzy.

W sobotę, po spotkaniu z ministrem rolnictwa, rolnicy ogłosili przerwanie protestu przy granicy Ukrainy. Natomiast przewoźnicy zamierzają go kontynuować także w okresie świątecznym.

W odwecie za protest przewoźników znajdujący się w Polsce Ukraińcy organizowali blokady dróg maszerując po przejściach dla pieszych.

unian.net/kresy.pl