Szef MSZ Radosław Sikorski obiecał, że władze białoruskie poniosą konsekwencje za śmierć polskiego żołnierza, zabitego przez migranta na granicy. Oświadczył zarazem w kontekście wyborów do Europarlamentu, że to czas „mobilizacji tak patriotycznej, jak i w obronie UE”.

Przypomnijmy, że jak poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie zmarł żołnierz 1 Brygady Pancernej, ugodzony nożem przez agresywnego migranta, który nielegalnie przedzierał się do Polski z Białorusi.

„Gdy ktoś na dzidzie umieszcza nóż i uderza przez granicę państwową funkcjonariusza polskiego państwa, to nie jest żadnym uchodźcą tylko zwykłym bandytą” – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

 

„Żądamy, aby władze białoruskie ustaliły tożsamość tego mordercy i wydały go polskim władzom w ramach toczonego już przez nasze Ministerstwo Sprawiedliwości śledztwa” – podkreślił.

Sikorski powiedział, że tragiczny atak na polskiego żołnierza „to jest jeden z długiego katalogu aktów nieprzyjaznych Białorusi wobec Polski”.

„To nie jest przypadek, to nie jest indywidualna decyzja tych bandytów, którzy napadli na naszego żołnierza. Oni są do tego przez stronę białoruską szkoleni. To nie jest przypadek, to jest rezultat” – dodał szef polskiej dyplomacji. „Obiecuję, że władze białoruskie poniosą za to konsekwencje. To jest kompletnie nie do zaakceptowania, żeby sąsiedni kraj tak się zachowywał na granicy” – podkreślił.

W związku ze śmiercią polskiego żołnierza sztab Lewicy zdecydował o zawieszeniu kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Sikorskiego zapytano, czy Koalicja Obywatelska może postąpić podobnie. Odparł, że „śmierć pana Mateusza powinna nam wszystkim uświadomić, jaka jest stawka tych wyborów, że granice Unii są pod naporem autorytarnych reżimów”. Dodał, że „to powinien być czas refleksji, ale i mobilizacji tak patriotycznej, jak i w obronie Unii, bo ten nasz żołnierz bronił granicy tak polskiej, jak i granicy unijnej”.

W związku ze śmiercią polskiego żołnierza MSZ wezwało chargé d’affaires Republiki Białorusi Aleksieja Ponkratienkę. Wręczono mu notę protestacyjną. Strona polska domaga się w niej „zaprzestania prowokacji na granicy polsko-białoruskiej i organizowania ruchu migracyjnego”.

„Wobec faktu, że do przestępstwa doszło po polskiej stronie granicy, a także w związku z prowadzonym przez prokuraturę śledztwem, MSZ domaga się również zidentyfikowania i wydania podejrzanego o morderstwo polskiego obywatela” – czytamy w komunikacie ministerstwa.

Żołnierz strzegący granicy Białorusi przed migrantami został pchnięty nożem 28 maja w czasie akcji zatrzymania przekraczającego nielegalnie granicę. Do ataku doszło w rejonie Dubicz Cerkiewnych. Żołnierz Wojska Polskiego podjął działania na rzecz zatrzymania migranta przekraczającego nielegalnie granicę, ten wyjął nóż i zranił żołnierza.

Rejon Dubiczów Cerkiewnych jest obszarem, w którym nielegalni migranci często decydują się na naruszenie polskiej granicy. Dzieje się tak pomimo tego, iż w rejonie tym, przy granicy istnieje nie tylko zapora stalowa, ale też linią ochrony elektronicznej monitorująca ewentualne nielegalne przekroczenia.

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest cały czas napięta. Straż Graniczna poinformowała w poniedziałek 3 czerwca, że funkcjonariusz SG został ranny po uderzeniu konarem w głowę przez grupę agresywnych osób. W środę policjanci zostali zaatakowani przy granicy z Białorusią. Uszkodzone zostały dwa pojazdy. Funkcjonariuszom nic się nie stało.

Czytaj także: Prokuratura Krajowa wydała oficjalny komunikat w sprawie zatrzymania polskich żołnierzy

PAP / rmf24.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Tragiczna i bezsensowna śmierć polskiego żołnierza, do której w znacznej części przyczynili się te “polscy” politycy będzie przez nich teraz wykorzystywana do kampanii wyborczej. Co za obłuda. A Sikorski to najwyżej może Łukaszence zrobić laskę (łaskę); oczywiście, jeśli tamten się zgodzi, w co osobiście wątpię. Raduś, nie zrażaj się jednak, zasługujesz przecież na trochę przyjemności.