W wywiadzie dla “Sueddeutsche Zeitung” kanclerz Niemiec Olaf Scholz stwierdził, że przyjęcie kolejnych krajów Europy Wschodniej do NATO “nie jest w tej chwili na porządku dziennym”. Według polityka sojusz nie może jednak zagwarantować Rosji, że Ukraina nie zostanie w przyszłości przyjęta w jego szeregi.

Rozmieszczenie rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą Scholz określił jako “zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa w Europie”.

Niemiecki kanclerz w kwestii żądań Rosji, by NATO wykluczyło przyjęcie Ukrainy do sojuszu, stwierdził, że “nie może być takiej gwarancji”. Jak podkreślił, przyjęcie kolejnych krajów Europy Wschodniej “i tak nie jest w tej chwili na porządku dziennym”.

Scholz odrzucił coraz głośniejszą krytykę stanowiska niemieckiego rządu wobec Rosji. “Sformułowałem jasne słowa – one obowiązują. I obowiązuje to, co rząd niemiecki, co my, Europejczycy, uzgodniliśmy z rządem amerykańskim, a mianowicie, że Rosja poniesie wysokie koszty, jeśli dojdzie do agresji militarnej przeciwko Ukrainie” – powiedział Scholz.

Jeśli chodzi o sankcje kanclerzy uważa, że “w gronie sojuszników uzgadniamy możliwe działania. To dobrze. Musimy być w stanie działać w nagłych wypadkach. I tak będzie”.

Scholz podkreślił jednak, że sankcje muszą być proporcjonalne, aby nie zaszkodziły nadmiernie Niemcom. “Roztropność nakazuje, aby wybierać środki, które będą miały największy wpływ na tego, kto narusza powszechnie ustalone zasady. Jednocześnie musimy się zastanowić, jakie to ma konsekwencje dla nas samych. Nikt nie powinien żywić złudzeń, że istnieje jakikolwiek środek, który nie ma dla nas konsekwencji” – powiedział.

Jak informowaliśmy nowy rząd Niemiec wysłał we wtorek wyraźny sygnał, że rozważy wstrzymanie pracy gazociągu Nord Stream 2, jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wypowiedział swoje najostrzejsze ostrzeżenie na konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, gdzie był pytany, czy ukaranie Nord Stream 2 będzie częścią „poważnych kosztów ekonomicznych”, które Niemcy zapowiedziały.

„Oczywiste jest, że będą wysokie koszty i że wszystko to będzie musiało zostać omówione, jeśli nastąpi inwazja wojskowa przeciwko Ukrainie” – powiedział Scholz.

Cena ta może obejmować konsekwencje dla Nord Stream 2, powiedział: „Wielokrotnie powtarzaliśmy, na różnych szczeblach tego rządu federalnego, że jeśli energia będzie używana jako broń [przez Rosję], to będzie miało to wtedy również odpowiednie konsekwencje z w odniesieniu do tego rurociągu”.

Szef SPD Lars Klingbeil poparł stanowisko kanclerza Scholza w sprawie ewentualnej inwazji Rosji na Ukrainę. „Jeśli dojdzie do dalszej eskalacji ze strony Rosji, to wszystkie opcje są na stole”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak informowaliśmy, kanclerz Niemiec Olaf Scholz miał odrzucić zaproszenie od prezydenta USA Joe Bidena do złożenia w najbliższym czasie wizyty w Waszyngtonie zasłaniając się tym, że ma zaplanowane inne spotkania – napisało w piątek niemieckie czasopismo Der Spiegel.

Scholz miał nie przyjąć zaproszenia m.in. ze względu na wyjazd do Madrytu, a także chęć pokazania, że jest obecny przy zmaganiach z pandemią COVID-19.

Amerykanie chcieli rozmawiać z Scholzem o koordynacji działań w związku z zagrożeniem wojną na Ukrainie. Gdyby Scholz poleciał do USA, byłaby to jego pierwsza wizyta w tym kraju jako szefa niemieckiego rządu.

Obie strony mają szukać teraz późniejszego dogodnego terminu spotkania. Prawdopodobnie dojdzie do niego do połowy lutego.

„Mogę powiedzieć, że doniesienia, jakoby kanclerz już odrzucił zaproszenie prezydenta Bidena w ostatniej chwili, nie są dokładne” – powiedział AFP rzecznik Scholza.

„Ta historia jest całkowicie fałszywa, jest zmyślona, ​​a prezydent odbył już dobrą rozmowę z kanclerzem i nie może się doczekać powitania go w Waszyngtonie w lutym” – powiedział urzędnik USA towarzyszący sekretarzowi stanu Antony Blinkenowi podczas lotu powrotnego z Europy.

Wizyta w Białym Domu nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez Berlin.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że zdaniem Frankfurter Allgemeine Zeitung stosunek Niemiec do gazociągu Nord Stream 2 ośmiela Rosję do ataku na Ukrainę.

W środę premier Mateusz Morawiecki wezwał Niemcy „do oprzytomnienia” w kwestii Nord Stream 2. „Mamy do czynienia z krytycznym momentem w historii z punktu widzenia Nord Stream 2. (…) NS2 nie powinien być wzmocnieniem arsenału szantażu w dyspozycji Kremla” – powiedział Morawiecki.

Gazeta Wall Street Journall napisała, że szef CIA William Burns został ostatnio wysłany do Berlina po tym, jak kanclerz Scholz powstrzymał się od deklaracji, że w razie ataku Rosji na Ukrainę „zamrozi” Nord Stream 2.

Kresy.pl / sueddeutsche.de

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply