Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał w czwartek Litwę i UE do zniesienia ograniczeń w transporcie towarów z Rosji do obwodu kaliningradzkiego, argumentując, że unijne sankcje wobec Moskwy nie powinny tam obowiązywać.
Jak poinformował portal Politico, Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał w czwartek Litwę i UE do zniesienia ograniczeń w transporcie towarów z Rosji do obwodu kaliningradzkiego, argumentując, że unijne sankcje wobec Moskwy nie powinny tam obowiązywać.
Przemawiając na konferencji prasowej na szczycie NATO w Madrycie, Scholz powiedział, że „sprawą Unii Europejskiej jest ustalenie niezbędnych ram i zasad” transportu towarów z Rosji do jej enklawy.
„I oczywiście te [zasady] muszą być zawsze ustalane w świetle faktu, że mamy tu do czynienia z ruchem między dwiema częściami Rosji” – dodał, sugerując, że unijne sankcje przeciwko rosyjskim towarom nie powinny obowiązywać, ponieważ te towary nie wchodzą na terytorium UE jako import, ale po prostu przechodziły tranzytem.
Unijni urzędnicy prowadzą obecnie rozmowy z Litwą w sprawie zwolnienia z sankcji ruchu towarowego między Rosją a jej kaliningradzką enklawą.
„Wierzę, że wszystkie zaangażowane strony dokładają obecnie wielkich starań, aby ustanowić tutaj dynamikę deeskalacji” – powiedział Scholz.
Jak podała w środę agencja Reutera, transport towarów między obwodem kaliningradzkim a pozostałą częścią Rosji może w ciągu kilku dni wrócić do normy. Taką informację przekazały agencji dwa źródła znające sprawę.
Według nieoficjalnych doniesień nad kompromisowym rozwiązaniem pracują unijni urzędnicy przy wsparciu Niemiec. Chodzi o zwolnienie obwodu kaliningradzkiego z unijnych sankcji obejmujących tranzyt niektórych rosyjskich towarów. Ruch ładunków między Rosją a enklawą byłby zwolniony z sankcji, ponieważ nie zalicza się do normalnego handlu międzynarodowego, gdyż obwód kaliningradzki jest częścią Rosji.
Ta koncesja mogłaby być udzielona tylko pod warunkiem, że przepuszczone towary byłyby wykorzystywane w obwodzie kaliningradzkim a nie eksportowane. Stawiałoby to przed Litwą trudne zadanie określenia docelowego przeznaczenia tranzytowanych towarów.
Rzecznik litewskiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział, że Litwa będzie nadal konsultować się z Komisją Europejską w sprawie stosowania sankcji i że jakakolwiek ich zmiana nie może ograniczać się do Litwy. „Sankcje muszą być egzekwowane, a wszelkie podejmowane decyzje nie powinny podważać wiarygodności i skuteczności polityki sankcji UE” – powiedział rzecznik.
Jedna z osób, która ma bezpośrednią wiedzę w tej sprawie, powiedziała Reutersowi, że spodziewa się, że kompromis zostanie osiągnięty do 10 lipca, a druga osoba powiedziała, że może zostać ogłoszony w przyszłym tygodniu.
Na złagodzeniu sankcji ma zależeć Niemcom, które mają żołnierzy stacjonujących na Litwie i mogą zostać wciągnięte w konfrontację z Rosją, gdyby ta spełniła swoje groźby wobec Litwy. We wtorek jeden z rosyjskich senatorów otwarcie zagroził Litwie wojną w związku z blokadą tranzytu.
Dotychczas unijne sankcje wobec Rosji uniemożliwiają transport żelaza, stali i metali do Kaliningradu przez państwa UE.
Lista towarów sankcjonowanych zostanie rozszerzona o cement i alkohol od 10 lipca, węgiel w sierpniu i produkty naftowe, takie jak paliwo, w grudniu. Gdy rozpocznie się ostatnia faza, mniej więcej połowa ładunków wysyłanych do Kaliningradu z Rosji zostanie objęta sankcjami.
CZYTAJ TAKŻE: Litewski europoseł: blokada Kaliningradu może zostać poluzowana
Kresy.pl/Politico
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!