Na liście “krajów nieprzyjaznych” Rosji znalazły się Stany Zjednoczone, lista takich państw jest tworzona przez władze rosyjskie – oświadczyła w niedzielę rzeczniczka MSZ w Moskwie Maria Zacharowa. Ambasady państw uznanych za “nieprzyjazne” nie będą mogły zatrudniać Rosjan.
Zacharowa podkreśliła, że lista “nieprzyjaznych” państw jest właśnie tworzona. “Cała ta historia rozpoczęła się od kolejnej odsłony nieprzyjaznych działań USA” – oświadczyła cytowana przez agencję “Tass”. Zaznaczyła, że na liście figurują Stany Zjednoczone.
Przypomnijmy, że prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w piątek dekret o odpowiedzi Rosji na „nieprzyjazne działania innych państw”. Ogranicza on możliwość zatrudniania przez ambasady i konsulaty takich krajów obywateli Rosji. Nakazał także rządowi sporządzenie listy „nieprzyjaznych państw”, które będą podlegały ograniczeniom.
Dokument przewiduje „ograniczenie, a w razie konieczności nawet całkowity zakaz”, zawierania przez przedstawicielstwa dyplomatyczne „obcych państw podejmujących wobec Federacji Rosyjskiej działania nieprzyjazne” umów o pracę z obywatelami Federacji Rosyjskiej oraz rosyjskimi podmiotami prawnymi.
Dekret ma związek ze sporem dyplomatycznym pomiędzy Czechami i Federacją Rosyjską, który rozgorzał w ubiegłym tygodniu.
Dyplomatyczne starcie Czech i Rosji rozpoczęło się po tym, gdy premier tego pierwszego państwa ujawnił raport czeskiej Służby Bezpieczeństwa i Informacji według którego jednostka specjalna nr 29155 rosyjskiego wywiadu wojskowego była „zaangażowana” w przeprowadzenie aktu sabotażu w składzie amunicji w Vrbieticach. W wybuchu 16 października 2014 r. zginęły dwie osoby. Skład należał do prywatnej spółki Imex Group, która dzierżawiła teren od czeskich sił zbrojnych.
18 kwietnia Czesi podjęli decyzję o wydaleniu 18 rosyjskich dyplomatów zidentyfikowanych jako oficerowie i współpracownicy rosyjskich służb specjalnych. W odwecie Rosjanie wydalili 20 pracowników czeskiej ambasady w Moskwie.
W ubiegłą niedzielę Czechy wykluczyły Rosatom z przetargu w kwestii rozbudowy elektrowni jądrowej.
W czwartek władze Czech zażądały zredukowania obsady przedstawicielstwa Rosji w tym państwie do pięciu pracowników dyplomatycznych. Oznacza to, że Pragę będzie musiało opuścić aż 22 rosyjskich dyplomatów.
Zobacz także: Czechy rezygnują z zakupu rosyjskiej szczepionki
tass.com / Kresy.pl
Kiedy Zachód wprowadza sankcje albo inne kary wobec Rosji, Iranu, Chin czy innych państw, to w końcu obraca się to przeciwko niemu. Decyzje są histeryczne, krótkowzroczne i nieskuteczne. Natomiast posunięcia kontrujące rządu rosyjskiego wyglądają na dobrze przemyślane.