Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł do Sądu Najwyższego kasację w sprawie 10 skazanych w 1932 roku w procesie brzeskim, w tym byłego premiera RP Wincentego Witosa. Wniosek o kasację wyroku dotyczącego Wincentego Witosa i jego rehabilitację złożyło do rzecznika w maju 2019 roku Polskie Stronnictwo Ludowe.

Jak poinformował serwis internetowy Rzecznika Praw Obywatelskich, Adam Bodnar wniósł do Sądu Najwyższego kasację w sprawie skazanych w procesie brzeskim w 1932 roku, w tym premiera RP Wincentego Witosa.

Narastająca sytuacja konfrontacji pomiędzy sanacją a ugrupowaniami opozycyjnymi doprowadziła do aresztowania kilkunastu byłych posłów, którym po rozwiązaniu Sejmu w dniu 30 sierpnia 1930 roku wygasł immunitet poselski. Akcję przeprowadzono na wyraźne polecenie Józefa Piłsudskiego, który osobiście wprowadził ostatnie poprawki na liście osób do zatrzymania. Zestawienie to, jak również pisemny rozkaz aresztowania sporządził i podpisał ówczesny minister spraw wewnętrznych generał Felicjan Sławoj Składkowski.

Ława oskarżonych podczas procesu brzeskiego

Ława oskarżonych podczas procesu brzeskiego

 

Prokurator zarzucał oskarżonym, że w okresie od roku 1928 do 9 września 1930 roku po wzajemnem porozumiewaniu się i działając świadomie, wspólnie przygotowywali zamach, którego celem było usunięcie przemocą członków sprawującego w Polsce władzę rządu i zastąpieniu ich przez inne osoby, wszakże bez zmiany zasadniczego ustroju państwowego.

Jeżeli nie dbamy o przeszłość, nie możemy dbać o przyszłość – przekonywał Adam Bodnar podczas konferencji prasowej na temat kasacji w Biurze RPO. Wskazywał, że złożył ją nie tylko dla przywrócenia dobrego imienia skazanym, ale także  by przypomnieć zapis preambuły Konstytucji: „Pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane…”.

Według mecenasa Jacka Dubois (wnuka skazanego) proces brzeski to następstwo próby powstrzymania dyktatury i ochrony wartości demokracji oraz utrzymania praw obywatelskich. To także lekcja, że należy bronić demokracji, nawet jeśli płaci się za to zarzutami kryminalnymi. Dodał, że chciałby aby dzisiejsza lewica tak broniła swych bohaterów, jak PSL swoich.

Zobacz też: Rzecznik Praw Obywatelskich: uchwały ws. stref wolnych od LGBT mogą grozić cofnięciem funduszy UE dla gmin

Ważny i szczególny dzień dla sprawiedliwości dziejowej – poinformował Wicemarszałek Sejmu z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego

Zobacz też: Konfederacja zbiera podpisy za odwołaniem Adama Bodnara z funkcji RPO

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Czeslaw
    Czeslaw :

    PSL manipuluje historią i rzeczywistością i “podpina się” pod Witosa. Obecne PSL to przecież ideowo i personalnie spadkobierca stalinowskiego ZSL, gdzie działaczy PSL-owskich wymordowano i wyaresztowano, prześladowano. Dzisiejsze PSL nie ma moralnego prawa nawiązywać nie tylko do Witosa ale i do Mikołajczyka co skrzętnie ukrywają bo to obnaża ich zdradzieckie stalinowskie oblicze. Symbolem obecnego PSL jest szef ZSL Gucwa, najsłynniejszy polski myśliwy co to “z fuzji na pole ze stodoły to zawsze trafił ale z pola do stodoły to już nie”. Ciekawe dlaczego nie wspominają nazwiska Malinowskiego za którego rzeczywiście ZSL razem z SD weszło w alians z Solidarnością, słynna fotografia z Wałęsą, co pozbawiło PZPR władzy.