Liderzy Konfederacji zapowiedzieli na piątkowym briefingu, że rozpoczynają wśród posłów zbiórkę podpisów pod wnioskiem o odwołanie Adama Bodnara z funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich.
Podczas briefingu posłowie Robert Winnicki, Jacek Wilk a także Kaja Godek przekonywali, że Adam Bodnar sprzeciwił się złożonemu ślubowaniu, co jest ustawową przesłanką do odwołania Rzecznika Praw Obywatelskich. Ich zdaniem wymagana do odwołania RPO większość 3/5 głosów jest możliwa do zebrania w obecnym Sejmie.
„Damy do podpisu posłom PiS, Kukiz’15 i wszystkim ludziom dobrej woli w Sejmie, którzy nie zgadzają się na sposób sprawowania funkcji przez Adama Bodnara, wniosek o dymisję tego człowieka. Sejm dysponuje takimi kompetencjami by odwołać Bodnara i my jako Konfederacja będziemy o to zabiegać” – mówił Robert Winnicki.
Zdaniem Jacka Wilka Adam Bodnar “wyjątkowo jednostronnie podchodzi do swojej aktywności i jest rzecznikiem tylko jednej ideologii, jednej strony politycznej, a jego zaangażowanie polityczne jest niekwestionowane” . W jego opinii jest to sprzeczne z zasadą działania Rzecznika Praw Obywatelskich.
Kaja Godek wskazywała na fakty, które jej zdaniem są przykładami sprzeniewierzenia się Adama Bodnara złożonej przysiędze, takie jak interweniowanie w sprawie Urzędów Stanu Cywilnego, które nie chciały wydawać zaświadczeń osobom, które zamierzały wstąpić w związki jednopłciowe. W opinii Godek było to łamanie prawa do sprzeciwu sumienia urzędników a także wystąpienie przeciw porządkowi konstytucyjnemu, który określa małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety. Innym przykładem stronniczości rzecznika, był według niej przypadek drukarza z Łodzi, który odmówił druku plakatu Fundacji LGBT. Adam Bodnar stwierdził wówczas, że doszło do dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
„Nie chodzi nam o to, by dokonywać politycznej wendetty, tylko o to, że na tej ważnej funkcji nie może zasiadać osoba, która jest rzecznikiem tylko jednej ideologii, bo to sprzeczne z zasadą działania RPO. I będzie to sprawdzian dla PiS, bo okaże się, czy oni tylko słownie krytykują Adama Bodnara, czy też zrobią to, co trzeba w tym momencie i dokonają zmiany na tym stanowisku” – mówił na briefingu poseł Jacek Wilk.
Wniosek Konfederacji może trafić pod głosowanie, jeśli podpisze się pod nim co najmniej 35 posłów.
W czasie briefingu poinformowano również, że po odejściu z Konfederacji Marka Jakubiaka oraz Piotra Liroya-Marca nowym przewodniczącym sejmowego koła Konfederacji został Jakub Kulesza. Obecnie koło Konfederacji liczy czterech posłów – oprócz Kuleszy są to Robert Winnicki, Jacek Wilk i Robert Majka.
CZYTAJ TAKŻE: RPO broni praw podejrzanego o zabójstwo 10-latki. Policja: niech broni praw rodziny dziewczynki
Kresy.pl / Radio Maryja
Koszty ZUS.
– Bezposrednio jako wydatki, to okolo 1 mld kwartalnie – 4 mld rocznie (wg GUS z tamtego roku – teraz napewno jest wzrost, bo rosna place i koszty uslug dla ZUS – tak mowia jw )
– Rzeczywiste koszty jakie generuje system ZUS i zusopodobnych, to wg efektywnosci “wplat do wyplat” zaledwie 1/3 do krajow EU. Wyplaty swiadczen sa w 1/3 do wplat, 2/3 skladek ot tak sobie znikaja.
– Koszty gospodarcze, spoleczne utrzymania tego systemu ubezpieczen, instytucji i kadry zarzadzajacej powoduja znaczny spadek PKB – PKB Polski jest minimum mozliwosci, gdyz te urzednicze molochy zarzadzane tak jak Gdansk sa jak przewod pokarmowy z tasiemcem.
Widocznym skutkiem politycznym jest koniecznosc obnizania mozliwosci zarobkowych, “bo rosna zarobki”.
To jest falszywe zarzadzanie za pomoca falszowania danych i rzeczywistosci.
Zabawne, gdyz obietnice reformy tego systemu sa jedna z nog wyborczych PIS.
Jest ten ZUS takze jedna z nog istnienia sily POPSL.
Wszyscy o tym wiedza, dlatego Unijna reforma WPLAT DOBROWOLNYCH do Polskich mediow nie dociera, gdyz ma sens jezeli podnosi efektywnosc “skladek do wyplat” a o tej efektywnosci milionerzy z PIS i POPSL wola nie mowic.
Mowia tak jak wyzej – cenzura i imigracja ukraincow zamiast wzrostu swiadczen wraz z zarobkami.
Ten POPIS juz w tym ma gliniane nozki a reszta problemow bedaca fundamentem ich sily wyborczej jest konsekwencja.
Korwin ma wiec racje: “Niech nie biora i nie daja”, bo biora tylko dla siebie a daja jako jalmuzne.
Zgoda na jakies podwyzki jest klejeniem ich glinianych nozek.