Rosyjskie media i kanały na Telegramie poinformowały o śmierci Pawła Klimenki, dowodzącego 5. Samodzielną Brygadą Strzelców Zmotoryzowanych. To co najmniej ósmy rosyjski generał, który zginął na Ukrainie – pisze The Moscow Times.
Generał Paweł Klimenko dowodził rosyjską 5. Samodzielną Brygadą Strzelców Zmotoryzowanych. W piątek rosyjskie media i kanały na Telegramie poinformowały o jego śmierci. Jednostka ssacjonowała w okupowanym obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.
Grupa prowojennych rosyjskich blogerów podała w serwisie społecznościowym VKontakte, że Klimenko zginął „na linii frontu pod Donieckiem”. Nie ujawniono szczegółów.
Serwis IStories wskazał, że siostry generała Klimenki potwierdziły jego śmierć w mediach społecznościowych.
Także rosyjska redakcja BBC przekazała informacje o jego śmierci, powołując się na bliskich krewnych rosyjskiego wojskowego.
W sierpniu kanał Astra na Telegramie informował, że 5. brygada Klimenki prowadziła obóz tortur dla rosyjskich żołnierzy, którzy odmawiali walki. Miała też wymuszać od nich pieniądze.
Czytaj: Na Ukrainie zginął rosyjski generał
Informacje kanału Astra wskazywały też, że w kwietniu 2024 roku żołnierze z 5. brygady torturowali i zamordowali Russela Bentleya, obywatela USA, który walczył u boku prokremlowskich rebeliantów we wschodniej Ukrainie.
Rosyjscy śledczy informowali wtedy o czterech rosyjskich żołnierzach, którzy zostali aresztowani pod zarzutem nadużycia władzy, a także zbezczeszczenia i ukrycia zwłok.
Według rosyjskiego oddziału BBC, który prowadzi bieżące zestawienie potwierdzonych ofiar śmiertelnych wśród żołnierzy w trwającej wojnie, generał Klimenko jest „co najmniej ósmym” rosyjskim generałem zabitym na Ukrainie od czasu pełnoskalowej inwazji.
Ostatni raz śmierć rosyjskiego generała na Ukrainie odnotowano w listopadzie 2023 r. – przypomina The Moscow Times.
Zobacz: Kolejny rosyjski generał zginął na Ukrainie
Czytaj także: Rosja potwierdziła stratę kolejnego swojego generała na Ukrainie
themoscowtimes.com / / Kresy.pl
Ponoć go zabili podwładni za ich nieludzkie traktowanie.I za cichym przyzwoleniem „góry”.A jaka prawda to być może nigdy sie nie dowiemy.