Załogi białoruskich i rosyjskich myśliwców Su-30SM przeprowadziły pierwszy w tym roku wspólny patrol powietrzny zachodnich granic Państwa Związkowego – poinformowało w środę ministerstwo obrony Białorusi.

Ministerstwo obrony Białorusi, wydało w środę komunikat, w którym poinformowało o pierwszym w tym roku wspólnym patrolu zachodniej granicy Państwa Związkowego przez załogi białoruskich i rosyjskich myśliwców Su-30SM.

„Białoruscy i rosyjscy piloci latający na myśliwcach wielozadaniowych Su-30SM przeprowadzili w tym roku swój pierwszy wspólny patrol powietrzny granic Państwa Związkowego. Piloci spędzili w powietrzu 120 minut, pokonując podczas patrolu dystans ponad 1150 km” – poinformowało ministerstwo w oświadczeniu.

 

Warto przypomnieć, że Rosja wysłała w połowie grudnia strategiczne bombowce dalekiego zasięgu Tu-22M3, aby dołączyły do patrolowania przestrzeni powietrznej wzdłuż granicy Polski i Białorusi.

Według białoruskich wojskowych myśliwce Su-30SM z obu krajów również były częścią patroli.

Jak informowaliśmy, już pod koniec listopada odbywały się mieszane patrole na granicy Polski. Ministerstwo obrony Białorusi podało wtedy w oświadczeniu. “W związku z rosnącą liczbą przypadków lotów różnych rodzajów lotnictwa w pobliżu granicy państwowej Republiki Białoruś oraz w interesie zapobiegania naruszeniom granicy państwowej w przestrzeni powietrznej zdecydowano o zwiększeniu składu obrony przeciwlotniczej sił dyżurnych i wspólne patrolowanie granicy państwowej w przestrzeni powietrznej przez lotnictwo Sił Powietrznych i wojsk obrony przeciwlotniczej Sił Zbrojnych Republiki Białorusi i Sił Powietrzno-kosmicznych Federacji Rosyjskiej. Dziś wystartowała wspólna grupa taktyczna do patrolowania przestrzeni powietrznej wzdłuż granicy państwowej Republiki Białorusi, składająca się z wielofunkcyjnych myśliwców Su-30SM Białorusi i Rosji” – czytamy.

Zobacz też: Rosyjskie bombowce Tu-160M nad Białorusią w eskorcie białoruskich myśliwców

Pod koniec października w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać dwa samoloty wojskowe lecące nisko nad powierzchnią morza w pobliżu platformy wiertniczej. Nagranie zostało wykonane przez osobę znajdującą się na platformie, najprawdopodobniej kogoś z jej załogi. Samoloty przeleciały w odległości kilkudziesięciu metrów od platformy. “Tego jeszcze nie było” – komentował ktoś znajdujący się blisko kamery. “Pier…nięci” – powiedziała inna osoba. W tle słychać także dyskusję na temat możliwej przynależności samolotów – ktoś przypuszczał, że “to Ruscy”, a ktoś inny odpowiadał “nie, to Szwedzi”.

Według Onetu, który jako pierwszy w środę poinformował o incydencie, nazywając go “prowokacyjnym przelotem”, do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w pobliżu należącej do Lotosu platformy wiertniczej Baltic Beta, zlokalizowanej około 78 km na północ od Władysławowa. Jest to polska wyłączna strefa ekonomiczna.

Na prośbę Onetu incydent został sprawdzony przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

“Siły Zbrojne RP odnotowały fakt przelotu pary rosyjskich Su-24 w rejonie Morza Bałtyckiego (26.10.2021 r. o godz. 15.00). Statki powietrzne wykonywały lot w Rejonie Informacji Powietrznej (FIR) Kaliningrad i nie naruszyły żadnych przepisów oraz nie stwarzały zagrożenia dla bezpieczeństwa. Ponadto przestrzeń powietrzna nad platformą wiertniczą nie jest strefą zabronioną” – przekazał rzecznik prasowy BBN Marcin Skowron.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply