Rosyjska ambasada podważa wiarygodność oświadczenia Julii Skripal

Julia Skripal poinformowała w oświadczeniu, że rosyjska ambasada zaoferowała pomoc konsularną, jednak z niej nie skorzysta.

Rosyjska ambasada w Londynie, która wielokrotnie prosiła o dostęp konsularny do Julii Skripal i oskarżyła brytyjskie władze o uprowadzenie jej stwierdziła, że wątpi, iż oświadczenie rzeczywiście pochodzi od Julii.

Tekst został napisany w taki sposób, aby wesprzeć oficjalne oświadczenia władz brytyjskich, a jednocześnie wykluczyć wszelkie możliwości kontaktów Julii ze światem zewnętrznym – z konsulami, dziennikarzami, a nawet krewnymi – napisała rosyjska ambasada.

Podsumowując, dokument tylko wzmacnia podejrzenia, że ​​mamy do czynienia z przymusową izolacją rosyjskiego obywatela – można przeczytać w oświadczeniu rosyjskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego.

Julia Skripal napisała w oświadczeniu, że na razie nie chce rozmawiać z prasą ani mediami. Proszę o zrozumienie i cierpliwość podczas gdy próbuję pogodzić się z moją obecną sytuacją – stwierdziła.

Jestem bezpieczna i czuję się wraz z upływem czasu coraz lepiej, ale nie jestem jeszcze na siłach, aby udzielić mediom wywiadu, choć mam nadzieję, że kiedyś to się stanie. Do tego czasu chcę podkreślić, że nikt poza mną i moim ojcem nie może się wypowiadać w naszym imieniu. Dziękuję kuzynce Wiktorii za jej troskę o nas, ale proszę, aby na razie mnie nie odwiedzała ani nie próbowała się ze mną skontaktować. Jej opinie i założenia nie są moimi ani mojego ojca – napisała Julia Skripal.

 

Córka szpiega potwierdziła również informacje o odrzucenie oferty opieki konsularnej ze strony Rosji. Dodała, że została poinformowana o tym, kto jest osobą kontaktową w rosyjskiej ambasadzie, ale oświadczyła: w tym momencie nie chcę skorzystać z ich usług – jeśli zmienię zdanie, to wiem, z kim się kontaktować.

Kresy.pl / reuters.com