Kilkudziesięciu ukraińskich żołnierzy zginęło w wyniku rosyjskiego uderzenia na koszary w Mikołajowie – poinformował w sobotę portal CNN.

Jak poinformował w sobotę portal CNN, kilkudziesięciu ukraińskich żołnierzy zginęło w wyniku rosyjskiego uderzenia na koszary w Mikołajowie. Według dziennikarzy ze szwedzkiej filii CNN Expressen, którzy byli na miejscu, dziesiątki żołnierzy zginęło w ataku sił rosyjskich.

Korespondent Expressen Magnus Falkehed i fotoreporter Niclas Hammarström poinformowali, że około 6 rano czasu lokalnego w piątek „dwa rosyjskie myśliwce zrzuciły coś, co wyglądało na pięć bomb”, niszcząc kilka budynków w koszarach.

Ratownicy na miejscu zdarzenia używali łopat i rąk, aby uwolnić ocalałych z gruzów budynków. W dramatycznym filmie nakręconym przez Expressen, jeden ukraiński żołnierz jest wyciągany żywcem z gruzów.

Zobacz też: Rosjanie mieli użyć na Ukrainie hipersonicznych pocisków Kinżał [+VIDEO]

Expressen zacytował jednego z ocalałych żołnierzy, 54-letniego Serhila, który spał w koszarach naprzeciwko miejsca ataku, mówiąc: „z około 200, którzy tam byli, przypuszczam, że około 90% nie przeżyło”.

„Szkło fruwało wszędzie. Modliłem się do Boga, żebym miał czas na schowanie się, zanim nadejdą kolejne bomby. Bomb zawsze jest więcej” – powiedział w rozmowie z Expressen Nikita, 22-letni ukraiński żołnierz.

Na miejscu trwa liczenie ofiar, jednak ze względu na stan ciał nie można określić dokładnej ich liczby. Zdaniem Robina Ramaekersa, spod gruzów budynków wydobyto ponad 80 ciał.

Zobacz też: Rosja zaatakowała Ukrainę [RELACJA NA ŻYWO]

Kresy.pl/CNN

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Idealne zgranie w czasie ,prasa i bomby.A swoja drogą sypianie w koszarach w takiej sytuacji to proszenie się o smierć ,to już chyba trzecia taka sytuacja.Lokalny dowódca nie wykazał się.