Aktualnie cena ropy waha się na poziomie 87 USD za baryłkę, a dolar kosztuje 40,3 rubla.

Jeśli obecna sytuacja z ceną ropy i kursem dolara utrzyma się do następnego roku, to Ministerstwo Finansów Rosji będzie musiało sięgnąć do środków Funduszu Rezerwowego i wyjąć z niego do 500 mld rubli. Poinformował o tym w Dumie Państwowej minister finansów Anton Siluanow.

Jeśli obecna sytuacja utrzyma się w roku 2015, to będziemy musieli sięgnąć do Funduszu Rezerwowego i wykorzystać do 500 mld rubli. Zapisaliśmy to w projekcie ustawy. Inne wyjście, bardziej właściwe, to podjęcie decyzji o dalszej optymalizacji wydatków budżetowych” – powiedział Siluanow.

Minister przypomniał, że w tej chwili cena ropy waha się na poziomie 87 dolarów za baryłkę, a kurs dolara wynosi 40,3 rubla, podczas gdy prognozy ministerstwa zakładały kurs na poziomie 37,7 rubla.

TASS/Unian.net/KRESY.PL

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Myślcie, zanim coś napiszecie. Skoro w Rosji za pracę płacą w rublach, a ropę sprzedają za dolce i te dolce drożeją, to pomimo spadku cen ropy na świecie, Rosjanie w rublach nie dostają mniej pieniędzy, a być może nawet dostają więcej rubli, niż wcześniej. Rosja ponosiłaby straty, gdyby dolar taniał.

    • jan_de
      jan_de :

      Ekonomiści też nie są zgodni, co lepsze… Ale pamiętajmy, że dzięki słabej złotówce Polska odniosła sukces (jakiś tam, w końcu “zieloną wyspa” byliśmy) w czasie kryzysu – dzięki słabej złotówce, polskie towary były konkurencyjne… Generalnie powiedzieć można, że slaby rubel sprzyja eksporterom, ale importerzy na pewno powodów do zadowolenia nie mają… Turyści wyjeżdżający za granicę, również… Pożyczkobiorcy spłacający kredyty w walutach obcych, też na pewno nie… Najważniejsze są jednak… kredyty, tyle że nie te indywidualne, a publiczne… Tani rubel oznacza, że długi zagraniczne rosną. Pytanie, Rosja jest zadłużona, czy może ma nadwyżki budżetowe?