W ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku, import z Rosji wzrósł już o 13 proc., a eksport polskich towarów do Rosji – o 8 proc. Rosja stała się po Niemczech i Chinach trzecim najważniejszym partnerem handlowym Polski.

Według nowych danych GUS, import towarów z Rosji do Polski wzrósł w okresie od stycznia do maja tego roku o ponad 13 procent. Szybki wzrost wartości importu z Rosji to w dużym stopniu konsekwencja rosnących w ostatnich miesiącach cen ropy naftowej, a także węgla. Tego ostatniego Polska importuje z Rosji coraz więcej. O gwałtownym wzroście importu węgla z Rosji pisaliśmy też na naszym portalu. Wartość naszego eksportu do Rosji również wzrosła, ale w mniejszym stopniu, o 8 procent.

Przeczytaj: Zamykamy kopalnie by importować węgiel z Rosji

W związku z tym, Rosja stała się pod tym względem trzecim najważniejszym partnerem handlowym naszego kraju, licząc łączną wartość eksportu i importu. Czesi, którzy dotąd zajmowali to miejsce, spadli na miejsce czwarte. Pierwsze miejsce zdecydowanie zajmują Niemcy, a drugie Chiny.

Przeczytaj: Paweł Kukiz: z Rosją trzeba handlować [+VIDEO]

Nasza wymiana handlowa z Niemcami stabilnie Rośnie. Od stycznia do maja br. nasz eksport do Niemiec urósł o 4,2 procent, a import z Niemiec – o 3 proc. Polska notuje tu wyraźną nadwyżkę handlową – 19 mld zł wobec 17,3 mld zł rok temu. Handel z Niemcami stanowi obecnie 25 proc. całego polskiego handlu zagranicznego, pod względem towarów.

Jednocześnie, w wymianie handlowej z Chinami wciąż notujemy wyraźny deficyt. Polska eksportuje do kraju środka bardzo niewiele, podczas gdy wartość importu tylko do maja wyniosła ponad 40 mld zł. To jednak tylko o 0,2 procent więcej niż rok temu. Jest to w znacznym stopniu zasługa mocniejszego złotego. Import z innych państw rośnie szybciej niż z Chin.

Według GUS, bardzo szybko rośnie import z USA, w omawianym okresie aż o 20 procent. Nominalnie, jest to jednak mniej, niż połowa importu z Rosji (11,6 mld zł wobec 26 mld zł).

Przeczytaj: Import węgla z USA do Polski wzrósł pięciokrotnie

Od początku tego roku Polska w handlu towarami notuje niewielki deficyt, w wysokości 1,5 miliarda złotych. Rok temu o tej porze mieliśmy zaś blisko 4 mld zł. W tym roku import urósł o 4,5 procent, podczas gdy eksport tylko o 2,7 procent, co wpłynęło na tę zmianę.

Licząc za ostatnie dwanaście miesięcy, czyli od czerwca 2017 do maja 2018 deficyt w handlu zagranicznym wynosi 3,2 mld złotych. Wartość eksportu to 892 mld PLN, czyli około 45 procent polskiego PKB. W tym samym czasie import do Polski wyniósł 895 mld złotych.

Next.gazeta.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply