Rosja: Rozejm jest obecnie nierealny

Rosyjski ambasador przy ONZ, Wasilij Nebenzia, oświadczył w czwartek, że zawieszenie broni w wojnie z Ukrainą jest obecnie nierealne.

Rozejm na Ukrainie jest obecnie nierealny z powodu trwających ataków na rosyjską infrastrukturę energetyczną — oświadczył w czwartek stały przedstawiciel Rosji przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, Wasilij Nebenzia.

„Mieliśmy próbę ograniczonego zawieszenia broni w odniesieniu do obiektów infrastruktury energetycznej, która nie została dotrzymana przez stronę ukraińską. W tych okolicznościach mówienie o rozejmie jest po prostu nierealistyczne na tym etapie” — powiedział Nebenzia, cytowany przez agencję Xinhua.

18 marca prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zaproponował obu stronom konfliktu – Rosji i Ukrainie – wzajemne powstrzymanie się od ataków na infrastrukturę energetyczną przez okres 30 dni. Prezydent Rosji Władimir Putin przyjął propozycję pozytywnie i wydał rosyjskim siłom zbrojnym odpowiednie instrukcje. Wkrótce potem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zadeklarował, że Ukraina również poprze propozycję wstrzymania ataków na tego rodzaju obiekty.

Mimo tych deklaracji, Rosja twierdzi, że w okresie od 18 marca do 16 kwietnia ukraińskie siły przeprowadziły uderzenia na infrastrukturę energetyczną w 15 rosyjskich regionach, w tym w obwodach biełgorodzkim, briańskim i woroneskim. Według rosyjskich źródeł ataki były przeprowadzane przy użyciu dronów, w tym modeli FPV, oraz różnego rodzaju systemów artyleryjskich, takich jak amerykańskie wyrzutnie rakietowe HIMARS.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wcześniej zaznaczył, że Ukraina w praktyce zignorowała moratorium ogłoszone 18 marca i „próby uderzenia w rosyjskie obiekty energetyczne trwają nieprzerwanie”.

Jak informowaliśmy wcześniej, w Paryżu sekretarz stanu USA Marco Rubio zapowiedział, że prezydent Donald Trump rozważa zakończenie amerykańskich starań o zawarcie porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą, jeżeli w najbliższych dniach nie pojawią się wyraźne oznaki, że osiągnięcie takiego porozumienia jest możliwe.

„Nie będziemy kontynuować tego przedsięwzięcia przez tygodnie czy miesiące. Musimy bardzo szybko, mówię tu o kwestii dni, ustalić, czy jest to wykonalne w ciągu najbliższych tygodni. Jeśli tak — jesteśmy w grze. Jeśli nie — mamy też inne priorytety” — powiedział Rubio po spotkaniach z liderami europejskimi i ukraińskimi.

Sekretarz stanu podkreślił, że prezydent Trump nadal wykazuje zainteresowanie osiągnięciem porozumienia, jednak jest gotów odstąpić od dalszych prób, jeśli nie pojawią się sygnały szybkiego postępu.

Podczas kampanii wyborczej Donald Trump deklarował zakończenie wojny na Ukrainie w ciągu pierwszych 24 godzin po objęciu urzędu prezydenta. Po zaprzysiężeniu złagodził tę zapowiedź, wskazując jako możliwy termin porozumienia kwiecień lub maj, uwzględniając pojawiające się przeszkody.

Wypowiedzi Rubio odzwierciedlają narastającą frustrację z powodu braku postępów w rozwiązywaniu szeregu wyzwań geopolitycznych.

Kresy.pl/Xinhua