Nowy rosyjski dron rozpoznawczy Merlin-WR może latać na wysokości do 5 km i prowadzić ciągłą obserwację przez 10 godzin.

Jak podała we wtorek agencja RIA Novosti, w Rosji stworzono nowy bojowy latający bezzałogowiec rozpoznawczy Merlin-WR, zdolny do operowania na wysokości do pięciu kilometrów.

Dron może pozostawać w powietrzu i prowadzić ciągły monitoring z powietrza w trybie automatycznym i półautomatycznym przez 10 godzin. Może przenosić ładunek o masie maksymalnej 6,5 kg.

Bezzałogowiec może przenosić różnego rodzaju warianty stacji optyczno-lokalizacyjnych, pracujących zarówno w trybie obserwacji dziennej-widzialnej, jak i w podczerwieni. Ponadto, dzięki zastosowaniu silnika hybrydowego i wyższemu pułapowi lotu pojazd ma być trudniejszy do wykrycia.

Według źródła agencji RIA Novosti w rosyjskiej zbrojeniówce, bezzałogiwec został zaprezentowany przedstawicielom resortu obrony. Obecnie rozważana jest możliwość przeprowadzenia odpowiednich testów.

Opisywany dron został opracowany w Smoleńskim Instytucie Naukowo-Badawczym Nowoczesnych Technologii Telekomunikacyjnych. Wcześniej firma zaprezentowała projekt kompleksu bezzałogowego o nazwie „Filibuster”, z dronami „Merlin-21BM”, które miały być wyposażone w czujniki optyczne lub stację radarową. Aparaty te miały znacznie mniejsze wymiary, czas lotu i pułap, a także skromniejszą ładowność niż Merlin-WR.

Jak informowaliśmy latem br., rosyjski koncern Kałasznikow pracuje nad adaptacją przeciwpancernych pocisków kierowanych „Wichr” dla dronów bojowych Orion. Według nieoficjalnych informacji, próby na poligonie mają rozpocząć się już tej jesieni.

Wcześniej na Międzynarodowym Pokazie Lotniczo-Kosmicznym MAKS 2021 Zala Aero, rosyjski producent bezzałogowych statków powietrznych, zaprezentował swój najnowocześniejszy dron pionowego startu ZALA VTOL. Według informacji producenta, elektryczny układ napędowy umożliwia bezzałogowcowi przebywanie w powietrzu do 4 godzin, zapewniając zasięg do 200 km w odpowiedniej konfiguracji. Podstawową funkcją ZALA VTOL jest monitorowanie i fotografowanie z lotu ptaka wszelkich trudno dostępnych miejsc lub obiektów terenowych.

Czytaj także: Rosja zamawia pierwszą partię ciężkich dronów Altius-RU

ria.ru / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply