Rosyjskie Koleje Żelazne (RŻD) złożyły zamówienie na następne pociągi regionalne typu Desiro RUS w Train Technology – wspólnym przedsiębiorstwie Siemensa i rosyjskiego producenta techniki kolejowej Sinara. Wartość zamówienia wynosi ok. 2 mld euro.

Tysiąc dwieście nowych wagonów, które RŻD zamówiło dla pociągu regionalnego Desiro RUS, będzie budowanych od 2013 r. w zakładzie Ural Locomotives koło Jekaterynburga. Według Hansa-Jörga Grundmanna, dyrektora zarządzającego Siemens Division Mobility, dostawa dodatkowych pociągów nastąpi w latach 2015-2020 – szczególnie do szybko rozwijających się aglomeracji Rosji. Dzięki zamówieniu prawie 300 pociągów elektrycznych Desiro, Rosja stworzy podstawy dla komunikacji podmiejskiej, która będzie nowoczesna i przyjazna dla środowiska.

Dzięki nowym regionalnym zespołom trakcyjnym zwiększy się komfort pasażerów i obsługi pociągu. Jednocześnie pociągi Desiro RUS zużywają o 30 procent mniej energii niż obecne pociągi regionalne produkowane w Rosji. Desiro RUS, którego RŻD nazywa “Latoszką” (“mały łabędź”), osiąga prędkość 160 km/h, jest odporny na niskie temperatury do minus 40 stopni Celsjusza, posiada szersze nadwozia wymienne niż np. w Niemczech oraz wózki skrętne na rosyjskie tory o szerokości 1520 mm.

Pierwsze pociągi z pierwszej transzy zostaną oddane do ruchu pasażerskiego w Soczi jesienią 2013 r. W lutym 2014 r. szybko i bezpiecznie zabiorą one sportowców i kibiców Zimowych Igrzysk Olimpijskich do obiektów sportowych położonych w górach. Z tego powodu pociągi te będą musiały pokonać 4-procentowe wzniesienie. Znajdą one zastosowanie również podczas piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji w 2018 r.

Siemens już od 2009 r. odpowiada za utrzymanie ośmiu superszybkich pociągów typu Velaro RUS alias “Sapsan” (“sokół wędrowny”). Niezawodność tej grupy (pociągów) – również w ekstremalnych warunkach klimatycznych – stale wynosi ponad 98 proc. Równie wyjątkową sprawność ma osiągnąć Desiro RUS.

Justyna Bonarek/dmmtravel.com/Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jumanyga
    jumanyga :

    Tylko pozazdrościć rozwoju koleji. W Ostrowie zniszczyli zakład naprawy taboru. “Fabryka Wagon w Ostrowie Wielkopolskim – wybudowana w latach 1920-1922, w przeszłości największy zakład przemysłu metalowego w południowej Wielkopolsce i największy zakład naprawy taboru kolejowego w Polsce.” W załączonym zdjęciu nie jest plac po wieżach WTC ale plac po wyburzeniu (już całkowitym zdjęcie “stare”), i to wszystko bliiisko rynku…

    Może w ciągu 10 lat poprawimy kolej, ale wagony,pociągi i naprawy będą w germanii… A ruskie mądre, kupili od germańców ale budowane będą i tak u nich.

    • kresypolskie
      kresypolskie :

      Tutaj nie mogę się zgodzić co do ewentualnych napraw rewizyjnych w germanii. W Polsce mamy mocno rozbuchany przemysł kolejowy, przykładem może być PESA (nowinki Ukraińskie bazują na pesie) NEWAG, Bombardier i wiele ZNTK. Produkcje mamy na wysokim poziomie, natomiast firmy przewozowe to niestety tragedia. Rosja może się pochwalić nie tylko RŻD, ale również mądrymi władzami. Sapsan (pociąg wysokiej prędkości łączący Moskwę z S Petersburgiem) pojawił się na szynach po krótkim czasie od “ukaza” W.W. Putina.

      • jumanyga
        jumanyga :

        No sprawdziłem tą PESE i całkiem ładnie, coś słyszałem o niej kiedyś i widziałem parę fotek ich roboty ale sprzęt wyglądał na lata 80te, a to pewnie była renowacja tylko, bo też widocznie naprawiają tabor oprócz produkcji swoich. Robią (tzn. planują od lat po 2014 ma niby być) koło nas pierwszą trasę szybkiej kolei, z Wrocławia do Warszawy w 1,5h (tylko że cana 250zł :P). I ma przebiegać koło nas (Ostrów Wlkp. jest jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych), ale zamiast wyremontować trasę już istniejącą to zrobią nową nitkę omijającą Ostrów Wlkp. będzie bliżej Kalisza… Dziwne. Mam nadzieję że chociaż kupią pociągi z PESY na tą trasę.

        Ta PESA w czasach świetności zatrudniała 5,5tys ludzi, Fabryka Wagon w czasach świetności 8,5tys, z opowiadań starszych ludzi to mówią że jak pracownicy kończyli pracę to jakby wojsko maszerowało przez miasto 😛