Rosja krytykuje NATO

Pakt Północnoatlantycki w swoich strategicznych dokumentach wciąż planuje działania militarne przeciwko Rosji – twierdzi przedstawiciel tego kraju przy NATO Dmitrij Rogozin. Rosyjski dyplomata podzielił się swoimi przypuszczeniami z agencją RIA Novosti omawiając przebieg zakończonego w Brukseli posiedzenia ambasadorów krajów wchodzących w skład Rady Rosja-NATO.

Według Rogozina, na traktowanie Rosji jako potencjalnego przeciwnika wskazują depesze ujawnione przez portal Wikileaks. Rosyjski dyplomata dziwił się, jak można podczas posiedzeń Rady Rosja-NATO rozmawiać o partnerstwie, gdy kilka kilometrów dalej wojskowi Sojuszu Północnoatlantyckiego nanoszą na mapy obiekty w Rosji, które mogą stać się celami potencjalnego uderzenia. Dmitrij Rogozin przypomniał, że Moskwa domaga się od Waszyngtonu i Brukseli pisemnych gwarancji bezpieczeństwa w związku z budową europejskiej tarczy antyrakietowej. Jego zdaniem, w takiej samej formie NATO powinno zapewnić Rosję o rezygnacji z planowania operacji zbrojnych wymierzonych w jej terytorium. W podobnym tonie już wielokrotnie wypowiadał się prezydent Dmitrij Miedwiediew, który ostrzegł kraje NATO przed wznowieniem zimnej wojny i wyścigu zbrojeń.

IAR/Kresy.pl
1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. slonik
    slonik :

    Ciekawe czy kolejny wyścig zbrojeń pomiędzy Rosją i krajami tzw. zachodu jest odpowiedni dla gospodarki naszego wschodniego sąsiada? Ogromnie szanuję pana Ławrowa oraz twardą politykę rosyjską względem zdegenerowanej Unii ale czasem moskiewskie zagrywki zahaczają o absurd.