Po 40 latach negocjacji, Rosja i Norwegia podpisały 15 września umowę w sprawie wytyczenia granicy morskiej na Morzu Barentsa i Oceanie Arktycznym. Zawarte porozumienie otwiera drogę do eksploracji złóż ropy i gazu w tym regionie.
Dokument został podpisany po rozmowach między premierem Norwegii, Jensem Stoltenbergiem i rosyjskim prezydentem, Dmitrijem Miedwiediewem w Murmańsku.
Miedwiediew powiedział, że umowa “otworzy nową stronę w stosunkach dwustronnych” i zwiększy współpracę w sektorze energetycznym i rybołówstwa. “Zdarzenie to powinno mieć wpływ na ogólną sytuację w regionie, wzmocnienie systemu międzynarodowego i regionalnego bezpieczeństwa i dalszej poprawy współpracy między państwami regionu arktycznego,” – dodał rosyjski prezydent.
Od 1970 roku toczył się spór o obszar wodny o powierzchni ok. 175 tys. km kw., głównie – na Morzu Barentsa, między potwierdzonymi złożami ropy znajdującymi się zarówno po rosyjskiej, jak i norweskiej stronie granicy.
Podpisana umowa ma wzmocnić współpracę energetyczną między obu krajami, ponieważ otwiera ona drogę do zniesienia 30-letniego moratorium na wydobywanie ropy naftowej i gazu na spornym obszarze.
Dmitrij Miedwiediew wyraził nadzieję, że parlamenty obu krajów jak najszybciej ratyfikują porozumienie.
Podmorskie złoża ropy naftowej w Arktyce stanowią 13 proc. światowych zasobów, jeszcze nieodkryte złoża gazu szacowane są na 30 proc. wszystkich zasobów. O przynależność terenów bogatych w te surowce spiera się pięć państw arktycznych, w tym Norwegia i Rosja.
Bartłomiej Cięszczyk/za rian.ru, ruvr.ru/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!