Rosja broni Sowietów

Do rosyjskiej Dumy mają wkrótce trafić „patriotyczne poprawki” do kodeksu karnego. Jeśli zostaną przyjęte, za nazwanie wojennych działań ZSRR grozić będzie do 5 lat więzienia – pisze korespondentka Rzeczpospolitej, Justyna Prus.

Propozycja poprawki wniesiona niedawno przez ministrads. sytuacji nadzwyczajnych Siergieja Szojgu zakładająca karę więzienia za “podważanie roli Rosji w zwycięstwie nad faszyzmem” ma swój dalszy ciąg. Wstępne projekty nowych przepisów nakreślili już posłowie Jednej Rosji. Dokumenty, mimo, iż – jak zastrzegają posłowie – istnieją na razie w formie propozycji, mogą zostać skierowane do Dumy już w najbliższych tygodniach, tak by zdążyć przed obchodzoną 9 maja rocznicą “zwycięstwa nad faszystami”.

Wprowadzenie proponowanej poprawki sprawi, że ścigane będzie “uznanie za przestępstwo działań państwa należącego do koalicji antyhitlerowskiej”, jak również podważanie roli Armii Czerwonej w “wyzwalaniu” Europy spod niemieckiej okupacji czy zarzuty złych intencji NKWD.

Nowe przepisy mają być odpowiedzią na próby rozliczenia z ZSRR na które pozwalają sobie władze byłych republik bałtyckich i Ukrainy.

– W krajach bałtyckich burzy się pomniki bohaterów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i wsadza do więzień bohaterów. Nic nie robimy, aby temu przeciwdziałać, a Ukraina idzie ich śladem – powiedział w wywiadzie dla “Moskowskiego Komsomolca” Siergiej Szojgu.

Gdy poprawki wejdą w życie, również za usuwanie sowieckich pomników będzie w Rosji grozić odpowiedzialność karna. Zwolennicy takiego rozwiązania zwracają uwagę, że na terenie byłego Związku Sowieckiego coraz częściej dochodzi do prób “rehabilitacji nazizmu” – Na Ukrainie i w krajach bałtyckich wręcz na państwowym szczeblu wychwala się tych, którzy walczyli z ZSRR po stronie Niemców – mówi deputowany Jednej Rosji Konstantin Zatulin. – Nie oszukujmy się. Wtedy było się albo w jednym, albo w drugim obozie.

Projekt poprawki przewiduje utworzenie tzw. komisji społecznej, która będzie wyszukiwać “pronazistowskich elementów w polityce państw sąsiednich i kierowała sprawy do rozpatrzenia rosyjskim władzom”.

Zaocznie osądzony przekroczywszy rosyjską granicę, może się znaleźć na celowniku organów ścigania. Te same przepisy będą również dotyczyć samych Rosjan, rosyjskich partii, organizacji i mediów. – Te projekty są nachalnie polityczne. Wylewa się z nich chęć odwetu na sąsiadach – ocenia politolog Aleksandr Wierchowski. – Ustawa jest po prostu zła. Po pierwsze jest źle napisana, a po drugie bardzo mglista, co dałoby władzom bardzo duże pole manewru.

Według projektu ustawy “rehabilitacją nazizmu” są “wszelkie działania podważające wyrok międzynarodowego Trybunału w Norymberdze, a także wszelkie inne działania lub zaniechania, których celem jest przywrócenie praw, heroizacja lub odbudowywanie reputacji przestępców nazistowskich, wspólników nazizmu” – dodaje Rzeczpospolita.

Rz/Kresy.pl/mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply