Rolnicy już jutro zablokują Warszawę. Będą protestować przeciwko “zdziwaczałej ideologii”

We wtorek 13 października odbędzie się kilkudziesięciotysięczna manifestacja rolników. Planują oni całkowicie zablokować Warszawę, łącznie z drogami dojazdowymi. W ten sposób chcą wpłynąć na Senat w sprawie tzw. “piątki dla zwierząt”.

Oni mają teraz głosować, żeby się opamiętali, żeby zajrzeli do swoich sumień, czy żeby pomyśleli, kto na nich tak naprawdę głosował i dzięki komu są dzisiaj w parlamencie. Czy wybierają ciężko pracujących rolników (…) czy zdziwaczałą ideologię, która i tak na nich nie głosowała, i głosować nie będzie – mówił o senatorach Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych.

CZYTAJ TAKŻE: Ardanowski: pozostanę w PiS jeśli zostaną wycofane szkodliwe zapisy ustawy o zwierzętach

Na konferencji przed protestem obecny był także lider AGROunii Michał Kołodziejczak. Zapowiedział, że we wtorek w stolicy spodziewa się na proteście co najmniej kilkudziesięciu tysięcy rolników. Mają oni przejść z Placu Zawiszy pod budynek Sejmu i Senatu, mijając budynek Ministerstwa Rolnictwa przy ul. Wspólnej.

Jeżeli się okaże, że izba wyższa polskiego parlamentu, również podniesie swoją rękę na polskich chłopów, na polskich rolników, to w najbliższym czasie Polska zostanie sparaliżowana. Dotrzemy do każdego posła, dotrzemy do każdego senatora, zablokujemy wszystkie drogi dojazdowe do Warszawy(….) Ponad 100 miejsc w Polsce zostało już zablokowanych, wizyty u posłów, wizyty u senatorów, więc wprawę już mamy i my naprawdę się nie cofniemy – stwierdził Izdebski.

Stołeczny ratusz z kolei przekazał, że we wtorek zapowiedzianych jest kilkanaście zgromadzeń publicznych i przemarszów w centrum Warszawy. W związku z tym spodziewane są zmiany w ruchu oraz kursowaniu autobusów i tramwajów Warszawskiego Transportu Publicznego.

Objazdy będą zmieniały się wraz z przemieszczaniem się uczestników zgromadzeń. Pasażerowie mogą spodziewać się zmian tras linii tramwajowych: 1, 4, 7, 9, 15, 18, 22, 24, 25, 35 oraz autobusowych: E-2, 107, 108, 109, 111, 116, 117, 118, 127, 128, 131, 151, 157, 158, 159, 166, 171, 174, 175, 180, 195, 200, 222, 501, 502, 503, 504, 507, 514, 517, 518, 519, 520, 521, 522 i 525.

CZYTAJ TAKŻE: „Rz”: zakaz uboju rytualnego mocno uderzy w eksport mięsa z Polski

Nowelizacja PiS, która została uchwalona w pod koniec września, wprowadza zakaz hodowli zwierząt na futra oraz wykorzystywania ich w celach rozrywkowych. Ogranicza także ubój rytualny jedynie do potrzeb lokalnych związków religijnych, zwiększa też kompetencje organizacji pozarządowych. Za przyjęciem ustawy zagłosowało 356 posłów, czyli więcej niż większość wymagana do odrzucenia ewentualnego weta prezydenta.

Uchwaloną we wrześniu nowelizacją, zajmują się obecnie senackie komisje. Senat ma rozpatrzyć ją na posiedzeniu plenarnym we wtorek 13 października.

„Piątka dla zwierząt” wywołała oburzenie rolników. W ramach protestu przeciwko jej uchwaleniu rolnicy i hodowcy, m.in. z AGROunii, zablokowali w zeszłytm tygodniu trasy w różnych częściach Polski, a także zanieśli obornik pod biura posłów PiS, którzy poparli tę ustawę.

Tydzień wcześniej rolnicy i hodowcy zorganizowali protest w Warszawie pod hasłem „Strajk rolników! Obronimy polską wieś!”. Uczestniczyli w nim m.in. członkowie i sympatycy AGROunii, politycy Konfederacji i przedstawiciele branży futrzarskiej. Pojawił się też lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, a także zawieszona w prawach członka PiS posłanka Teresa Hałas. Media szacowały, że w proteście wzięło udział ponad tysiąc osób. Protestujący przeszli najpierw pod Sejm. Niesiono m.in. transparenty z napisami: „Pogrzeb polskiego rolnictwa”, „Piątka Kaczyńskiego zamorduje każdego”, a także wieńce pogrzebowe i trumnę z napisem „Hodowle polskie idą do piachu”. Później udali się przed Pałac Prezydencki.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

CZYTAJ TAKŻE: Morawiecki: “piątka dla zwierząt” to krok cywilizacyjny. Powstanie Państwowa Inspekcja Ochrony Zwierząt

Później rolnicy wyrazili także swój sprzeciw wobec nominacji polityka Prawa i Sprawiedliwości, Grzegorza Pudy, na ministra rolnictwa, zastawiając drzwi wejściowe do resortu belami słomy. Organizacje rolnicze twierdzą, że Puda nie jest kompetentny w sprawach ich sektora, a ostatnio popierał uchwalenie przez sejm ustawy zakazującej hodowli zwierząt futerkowych (poza królikami) oraz tak zwanego uboju rytualnego na eksport. Rolnicy uważają to za uderzenie w swoje interesy.

Już jutro rolnicy chcą zorganizować kolejny, duży protest w Warszawie. Organizacje rolnicze liczą, że przybędzie na niego nawet kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Według nieoficjalnych informacji rozważana jest też opcja zablokowania listopadowego kongresu PiS, podczas którego ma dojść do zatwierdzenia wyboru Jarosława Kaczyńskiego na prezesa partii.

CZYTAJ TAKŻE: „Piątka dla zwierząt”: Bosak: Polska właśnie popełnia zbiorowe samobójstwo gospodarcze

Kresy.pl / money.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply