Rocznica wojny w Gruzji

Opozycja w Gruzji nie zamierza organizować obchodów pierwszej rocznicy wybuchu gruzińsko – rosyjskiej wojny w Osetii Południowej. Liderzy opozycji przygotują natomiast wspólne oświadczenie w tej sprawie.

Eka Biesielija z partii „O jedność Gruzji” wraz z opozycyjnymi kolegami odwiedzi rodziny żołnierzy poległych w czasie działań zbrojnych. Opozycjoniści wezmą również udział w uroczystościach poświęconych ofiarom ubiegłorocznej wojny. Liderów opozycji nie będzie natomiast na wystawach i koncertach organizowanych przez władze Gruzji. Niezależni komentatorzy spodziewają się, że we wspólnym oświadczeniu ugrupowań opozycyjnych znajdzie się wiele krytycznych słów pod adresem prezydenta Micheila Saakaszwilego. Gruzińska opozycja obarcza go winą za wybuch wojny oraz utratę kontroli nad Abchazją i Osetią Południową. Zdaniem politologów – próba zbrojnego odbicia Cchinwali, którą rok temu podjął prezydent Gruzji -„raz na zawsze przekreśliła możliwość reintegracji Gruzji z separatystycznymi regionami”.

IAR/Kresy.pl