Liczba osób w sklepach uzależniona od metrażu, a nie od liczby kas oraz otwarcie lasów i parków pod warunkiem zachowania zasad bezpieczeństwa – takie zmiany, według nieoficjalnych informacji RMF FM, rząd planuje wprowadzić od poniedziałku. Zamknięcie szkół i przedszkoli najpewniej zostanie przedłużone. Oficjalnie szczegóły mają zostać przedstawione jutro.
Według najnowszych informacji uzyskanych przez dziennikarzy stacji RMF FM, zapowiadane w ostatnim czasie przez przedstawicieli rządu rozpoczęcie „odmrażania” gospodarki i poluzowania obostrzeń nałożonych w związku z epidemią koronawirusa opóźni się.
Przypomnijmy, że jak mówił rzecznik rządu Piotr Müllera, szczytu zachorowań z powodu koronawirusa należy spodziewać się jeszcze w kwietniu, natomiast jeśli dane na ten temat będą korzystne, to na przełomie kwietnia i maja może zacząć się stopniowe „odmrażanie gospodarki”. – W pierwszej kolejności dotyczyłoby to zasad przemieszczania się i terenów zielonych. Później handlu, usług, jednak dalej z pewnymi rygorami – mówił Müller. Wyjaśniał, że rząd rozważa m.in. uzależnienie liczby osób mogących przebywać w sklepach nie od liczby kas, jak obecnie, ale od powierzchni sklepów. Wyraził też nadzieję, że jeszcze w tym roku szkolnym dzieci i młodzież wrócą do szkół, co jednak zależy od sytuacji epidemicznej. Z kolei szef KPRM Michał Dworczyk powiedział, że w najbliższych dniach rząd chce przedstawić założenia harmonogramu znoszenia ograniczeń.
Reporterzy RMF dotarli do nieoficjalnych szczegółów rządowego planu. Wynika z nich, że od najbliższego poniedziałku poluzowane mają zostać ograniczenia wstępu do sklepów. Według tych informacji, liczba klientów mogących przebywać w sklepie ma zależeć od metrażu lokalu, dzięki czemu wejdzie do nich więcej osób.
Co więcej, również od najbliższego poniedziałku miałyby zostać otwarte parki i lasy, ale pod warunkiem poruszania się w maseczkach ochronnych i z zachowaniem dwumetrowych odstępów. Jednocześnie, najpewniej nie zostaną otwarte sklepy odzieże w galeriach handlowych, ani zakłady fryzjerskie czy kosmetyczne. Na taką możliwość wskazywał wczoraj wicepremier Jacek Sasin.
Ponadto, według nieoficjalnych ustaleń RMF FM, rząd zamierza wydłużyć zamknięcie szkół, żłobków i przedszkoli, które najpewniej nie zostaną otwarte pod koniec kwietnia. Jest to tłumaczone liczbą zakażeń w skali kraju, a także brakiem możliwości zapewnienia odpowiednich zasad higieny szczególnie u najmłodszych, m.in. zachowania odpowiednich odstępów czy niedotykania rękami twarzy. W związku z tym, zasiłek na opiekę nad dziećmi także ma zostać wydłużony. Zamknięte pozostaną uczelnie wyższe.
Jak informowaliśmy, Austria i Włochy w ramach stopniowego „odmrażania” gospodarki zdecydowały się na otwarcie części sklepów. Kolejne etapy tych działań planowane są na maj. Podobne działania rozpoczynają się też w Czechach.
Czytaj także: Włoski biskup krytykuje rządowe restrykcje: czemu wolno iść do supermarketów, a do kościoła nie?
Rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!