Woda ustąpiła z Nowej Kachowki

Źródła rosyjskie podają, że miasto znajdujące się przy zniszczonej w zeszłym tygodniu tamie – Nowa Kachowka nie znajduje się już pod wodą.

Woda opuściła miasto Nowaja Kachowka i kilka pobliskich osiedli zalanych w wyniku zniszczenia elektrowni wodnej Kachowka w obwodzie chersońskim, powiedział Andriej Aleksiejenko, szef współpracującej z Rosjanami administracji obwodu chersońskiego. „Woda nadal odpływa. W ciągu doby – od 0,4 do 1 m. Z Nowej Kachowki i kilku pobliskich osiedli już całkowicie [ustąpiła]. Najostrzejsza sytuacja jest w Aleszkach, wioskach zalewowych w rejonach gołopristańskim i aleszkińskim” — napisał Aleksiejenko na swoim kanale na Telegramie, który zacytowała agencja informacyjna Interfax. Źródła ukraińskie nie skomentowały tych doniesień.

Pracownicy administracji i wolontariusze nadal dostarczają żywność i wodę osobom przebywającym w strefie zagrożenia. Specjaliści Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i Ministerstwa Obrony wypompowują wodę z piwnic i dezynfekują to, co zostało zalane.

W regionie zaczęły działać cztery stacjonarne i 11 mobilnych punktów szczepień. W ciągu dnia zaszczepiono 92 osoby przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, durowi brzusznemu, czerwonce. Trwa również zbieranie i usuwanie martwych zwierząt.

Tymczasem strona ukraińska podała liczbę ofiar śmiertelnych zerwania nowokachowskiej tamy. Zidentyfikowano 11 ofiar. Jednak w statystykach instytucji Ukrainy, kontrolującej prawy brzeg dolnego Dniepru 41 osób uważa się za zaginione, jak przekazał minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko.

Wyspecjalizowane służby przywracają dostawy gazu i prądu w tych miejscowościach, gdzie jest to możliwe, podała ukraińska agencja informacyjna UNIAN. “Ewidencjonujemy straty obywateli, rząd zrobi wszystko, co możliwe, aby je zrekompensować. Sztab pracuje przez całą dobę. Odpowiednie służby pracują w trybie awaryjnym” – podkreślił Kłymenko.

Jednocześnie szef chersońskiej regionalnej administracji wojskowej z ramienia Kijowa Aleksander Prokudin poinformował, że liczba ofiar wzrosła z powodu stwierdzenia śmierci kolejnych dwóch mieszkańców Chersonia. “Dzisiaj w jednej z dzielnic miasta znaleziono nieznaną kobietę i 50-letniego mężczyznę, którzy utonęli. Kolejne 20 osób zostało rannych, w tym 5 policjantów i 2 ratowników” – przekazał Prokudin.

Jak informowaliśmy, w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do wysadzenia znacznego odcinka tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce. Tama wykorzystywana przez miejscową elektrownię wodną, spiętrza znacznych rozmiarów zbiornik wodny o powierzchni 2155 km kw. Jego łączna pojemność to 18,2 km sześc. Według przedstawicieli ukraińskiej armii, dowództwo wojskowe Federacji Rosyjskiej zniszczyło tamę z powodu „strachu przed armią ukraińską” oraz „sukcesów sił obrony Ukrainy w operacjach ofensywnych”.

Strona ukraińska oskarża o wysadzenie tamy Rosja. Twierdzi, że w związku z jej przerwaniem intalacje pracującej na tamie hydroelektrowni zostały praktycznie zniszczone, co znacząco wpłynęło na kondycję energetyczną regionu. Zagrożonych zatopieniem jest kilkadziesiąt miejscowości w dole Dniepru, w tym okupowanych przez Rosjan. We wtorek podtopionych zostało kilkadizesiąt miejscowości. Służby ukraińskie twierdzą, że konieczna jest szybka ewakuacja 40 tys. ludzi, w większości z obszarów pod rosyjską kontrolą.

Zobacz także: Zełenski: wysadzenie tamy na Dnieprze to akt terroryzmu i część ludobójczej taktyki Rosji

Kreml twierdzi z kolei, że za wysadzenia zapory nowokachowskiej odpowiada strona ukraińska.
Może to stworzyć problemy z zaopatrzeniem w wodę Półwyspu Krymskiego, bowiem poważną rolę odgrywał w tym względzie kanał prowadzący wodę ze zbiornika wodnego spiętrzonego przez przerwaną tamę.
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply