Szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wjatrowycz udzielił we wtorek wywiadu rozgłośni Hromadskie, w którym stwierdził, że administracja prezydenta Zełenskiego szuka osoby na jego stanowisko. Wyjaśnił także, że startuje do parlamentu z listy partii byłego prezydenta Poroszenki, ponieważ faktycznie to on “realizował program nacjonalistów”.
Występując w programie “Nyni wże” Wjatrowycz potwierdził wcześniejsze spekulacje, że jego przyszłość na stanowisku szefa ukraińskiego IPN jest zagrożona. “Jest wystarczająco dużo informacji o próbach znalezienia zastępstwa dla mnie na tej posadzie. Obecnie koncepcja jest taka, że instytutu nie będą likwidować, ponieważ to może wywołać zbyt wielkie oburzenie, natomiast Wjatrowycza trzeba sprzątnąć” – mówił Wjatrowycz potwierdzając, że chodzi o plany kancelarii prezydenta Zełenskiego. W jego opinii jest to związane z krytyką, jaka spotykała Zełenskiego z jego strony w związku z proponowaną polityką “humanitarną”, czyli podejściem Zełenskiego do relacji z separatystycznymi republikami w Donbasie.
Możliwa utrata posady po lipcowych wyborach parlamentarnych (szefa UIPN mianuje premier Ukrainy) jest jednym z głównych motywów, dlaczego Wjatrowycz zdecydował się na przejście do polityki. Zdaniem Wjatrowycza mandat deputowanego parlamentu pozwoli mu na obronę osiągnięć ostatnich 5 lat.
Dopytywany o to, dlaczego zdecydował się na start w wyborach z listy partii Europejska Solidarność byłego prezydenta Petra Poroszenki, a nie ze wspólnej listy partii nacjonalistycznych (m.in. Swobody, Prawego Sektora i Korpusu Narodowego), Wjatrowycz wyjaśnił, że idzie “z tymi, kto faktycznie realizował program nacjonalistów”.
“Trzeba oddać, że to właśnie drużyna Petra Poroszenki realizowała te postulaty” – mówił szef UIPN wymieniając punkty z programu nacjonalistów, które zostały zrealizowane w ostatnich 5 latach, takie jak uznanie UPA oraz podniesienie statusu języka ukraińskiego. “Wydaje mi się, że ta drużyna jest wystarczająco efektywna, by kontynuować tę politykę wzmacniania ukraińskiej narodowej tożsamości.” – dodawał.
CZYTAJ TAKŻE: Wjatrowycz: Sława Ukrainie to hasło banderowskie
Kresy.pl / Hromadske
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!