Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zażądało do Rosji uwolnienia 64 osób przebywających w rosyjskich więzieniach.
Ukraińska dyplomacja zażądała od Rosji zwolnienia osób które rozpatruje jako więźniów politycznych. „Co najmniej 24 Ukraińców jest więźniami politycznymi w RF [Federacji Rosyjskiej], ponad 40 – na okupowanym Kremie. Kolejny raz żądamy od RF uwolnienia jeńców” – napisała na Twitterze rzecznik ukraińskiego MSZ Miarana Beca.
Relacjonująca komunikat Becy ukraińska agencja informacyjna UNIAN pisze o zatrzymaniach „szeregu Tatarów krymskich” do jakich miało dojść na początku maja. Agencja wymienia wśród nich krewnych Nuri Primowa, który przebywa już w rosyjskim więzieniu skazany za przynależność do organizacji terrorystycznej. Strona ukraińska uznaje zarzuty i wyrok wobec Primowa za „sfabrykowane”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zapowiedziało, że zwróci się w sprawie Primowa do międzynarodowych trybunałów, nie konkretyzując jednak jakie działania mają zostać podjęte i w jakim terminie.
Działacze tatarscy, którzy znaleźli się na Ukrainie, po aneksji Krymu przez Rosję, oskarżają rosyjską administrację o dyskryminację społeczności tatarskiej na półwyspie oraz prześladowania jej reprezentantów. Według nich Moskwa dąży do całkowitego zniszczenia wspólnoty Tatarów Krymskich w ich siedzibie.
Czytaj także: W Rosji odbyła się rekonstrukcja obozu koncentracyjnego [+VIDEO]
unian.net/kresy.pl
Ukraina swoich terrorystów nazywa więźniami politycznymi.
@jazmig Skoro psychopatycznych morderców wynoszą na pomniki …