Zakłady „DniproAzot”, jedyny na Ukrainie producent substancji potrzebnych do uzdatniania wody, są gotowe do wznowienia produkcji, pod warunkiem podniesienia cen na swoje wyroby. – podał we wtorek serwis ekonomiczny Ukraińskiej Prawdy.

W poniedziałek pisaliśmy o wstrzymaniu produkcji chloru i kwasu solnego przez zakłady „DniproAzot”, monopolistę, jeśli chodzi o produkcję tych substancji na Ukrainie. Najpierw na dwa miesiące wstrzymał on produkcję z powodu przerwy technologicznej, a później po prostu jej nie wznowił. 15. czerwca „Dniproazot” ogłosił, że jest zmuszony zakończyć produkcję z powodu jej nieopłacalności, wywołanej wzrostem cen gazu ziemnego. Uderzyło to w wodociągi, które wykorzystują chlor do uzdatniania wody oraz producentów napojów, używających kwas solny przy filtrowaniu. Według wiceprezydent Ukraińskiego Związku Wodociągów Olgi Babij, w wyniku wyczerpywania się zapasów chloru, już w sobotę w Charkowie może zabraknąć wody. Zapasy chloru w Mikołajowie, Krzywym Rogu i Żytomierzu skończą się według niej w sierpniu.

Jak podaje Ekonomiczna Prawda, głos w tej prawie zabrał sam „DniproAzot”. Jak firma napisała w swoim komunikacie, zmuszona była całkowicie wstrzymać produkcję „w związku ze znacznym wzrostem cen zasobów energetycznych, w tym gazu ziemnego”. Dotyczy to nie tylko produkcji chloru i kwasu solnego (która stanowi tylko 10 proc. produkcji przedsiębiorstwa), ale także amoniaku i mocznika.

Jednocześnie oświadczono, że firma utrzymuje swoje instalacje w gotowości do produkcji i jest w stanie ją wznowić „nie zważając na ekonomiczne straty”, pod warunkiem podniesienia cen na swoje wyroby. Jak powiadomiono, firma zwróciła się w tej sprawie 2 lipca br. do ukraińskiego urzędu antymonopolowego i wciąż oczekuje na odpowiedź. W swoim wniosku „DniproAzot” zaproponował cenę ciekłego chloru „odpowiadającą średniej rynkowej cenie za 2018 rok w rozrachunku za 1 tonę”.

Administracja DniproAzot rozumiejąc wagę i znaczenie tego problemu, jest gotowa zawrzeć bezpośrednie kontrakty na dostawy ciekłego chloru już teraz. Umowy te wejdą w życie natychmiast po otrzymaniu wyjaśnień z Antymonopolowego Komitetu Ukrainy. – napisał monopolista w swoim komunikacie.

CZYTAJ TAKŻE: Kolosalna podwyżka cen ogrzewania na Ukrainie

Kresy.pl / Ekonomiczna Prawda

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. bob
    bob :

    No i szachuje pejsiak cały kraj ciekawe co za to uzyska czy to tylko na podkopanie proszenki przed wyborami ale pewnie bardziej chodzi o żywą gotówkę i wycofanie pozwów jakie wytoczyło mu państwo w związku z lewiznami w pryvatbanku. A jak u nas to wygląda warto obserwować Ukrainę żeby wiedzieć jakie mechanizmy wykorzystują i jak sterują polityką tam to bardziej widać u nas transport publiczny w Warszawie już należy do pejsiaków akcja z Ciechem była też na szybcika