Na stronie internetowej Kremla opublikowano w poniedziałek obszerny artykuł, w którym prezydent Rosji Władimir Putin przekonuje, że “Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród”.

Na wstępie artykułu Putin przypomniał, że wielokrotnie wyrażał pogląd, że Rosjanie i Ukraińcy są jednym narodem, i napisał, że postanowił to teraz szczegółowo uzasadnić. “Zarówno Rosjanie, Ukraińcy, jak i Białorusini są spadkobiercami dawnej Rusi, która była największym państwem w Europie. Plemiona słowiańskie i inne na rozległym obszarze – od Ładogi, Nowogrodu, Pskowa po Kijów i Czernihow – zjednoczył jeden język (teraz nazywamy go staroruskim), więzi gospodarcze, rządy kniaziów z dynastii Rurykowiczów. A po chrzcie Rusi – jedna wiara prawosławna. Duchowy wybór św. Włodzimierza, który był zarówno nowogrodzkim, jak i wielkim księciem kijowskim, także dziś w dużej mierze determinuje nasze pokrewieństwo” – napisał Putin.

Następnie prezydent Rosji nakreślił dzieje wspomnianych przez siebie ziem aż do współczesności, z naciskiem na historię ziem należących do współczesnej Ukrainy. Przypominając o rządach Rzeczypospolitej Obojga Narodów napisał, że “dokonano polonizacji i latynizacji, wypierano prawosławie”. Według niego w XVI-XVII stuleciach pojawił się ruch wyzwoleńczy prawosławnej ludności Naddnieprza, a “przełomem” stało się powstanie Chmielnickiego. Zdaniem Putina Rosja przejmując Kijów i lewy brzeg Dniepru sprawiła, że mieszkańcy tych ziem “zjednoczyli się z główną częścią rosyjskiego ludu prawosławnego” a region ten stał się “Małorosją”. Podobnie odniósł się do rozbiorów Polski.

Putin przekonywał, że zabrane Rzeczypospolitej ziemie “zaczęły się aktywnie rozwijać” a przedstawiciele starszyzny kozackiej osiągali w Rosji szczyty kariery politycznej, dyplomatycznej i wojskowej. “Małorosjanie pod wieloma względami stworzyli wielki wspólny kraj, jego państwowość, kulturę, naukę” – czytamy w artykule Putina, który jako przykład “wspólnej spuścizny” przywołał m.in. twórczość Tarasa Szewczenki i Mikołaja Gogola. “Obiektywne fakty wskazują, że w Imperium Rosyjskim trwał aktywny proces rozwoju małoruskiej tożsamości kulturowej w ramach wielkiego narodu rosyjskiego, który jednoczył Wielkorusów, Małorusów i Białorusinów” – przekonywał rosyjski prezydent.

Zdaniem Putina w XIX wieku “wśród polskiej elity i części małoruskiej inteligencji powstały i utrwaliły się wyobrażenia o odrębnym od rosyjskiego narodzie ukraińskim”. Według niego nie było ku temu żadnych “historycznych podstaw” a jedynie “różne wymysły”. Według rosyjskiego prezydenta, za pojawieniem się ukraińskiej tożsamości stały także władze Austro-Węgier.

Rosyjski przywódca surowo ocenił próby utworzenia państwa ukraińskiego w latach 1917-21, m.in. nazywając rządy Skoropadskiego “niemieckim protektoratem” a Petlurze zarzucając, że “oddał Polsce ziemie Galicji i zachodniego Wołynia”. Zarzucił też II RP, że na Kresach Wschodnich “dokonywano ostrej polonizacji, tłumiono lokalną kulturę i tradycje”. Z kolei w tym czasie w ZSRR miało dochodzić według niego do umacniania kultury, języka i tożsamości ukraińskiej (a także białoruskiej), dzięki polityce tzw. korenizacji.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

We fragmencie poświęconym historii ZSRR Putin napisał, że “w 1954 r. do składu Ukraińskiej SRR przeniesiono obwód krymski RSFSR – z rażącym naruszeniem obowiązujących wówczas norm prawnych”.

Opisawszy proces kształtowania się granic Ukraińskiej SRR Putin stwierdził, że “współczesna Ukraina jest w całości dziełem epoki sowieckiej”. W tym kontekście postawił zarzut “bolszewikom”, że “traktowali naród rosyjski jako niewyczerpany materiał do eksperymentów społecznych” i rozdawali ziemie jak “podarki”, ignorując “wolę ludu”. Jego zdaniem “Rosja faktycznie została okradziona”.

Według Putina Ukraina otrzymała w spuściźnie po ZSRR “potężną infrastrukturę, system transportu gazu, zaawansowany przemysł stoczniowy, samolotowy, rakietowy” itp., a obecnie “jest najbiedniejszym krajem w Europie”.

“Kto jest temu winny? Czy naród Ukrainy? Oczywiście, że nie. To ukraińskie władze roztrwoniły dorobek wielu pokoleń” – uważa prezydent Rosji.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Putin zarzucił współczesnym ukraińskim przywódcom, że potępiając zbrodnie reżimu sowieckiego nie pamiętają o korzyściach terytorialnych, które Ukraina zyskała dzięki ZSRR. Wypomniał im także, że traktują Rosję jako “państwo-agresora”, jednocześnie utrzymując z nią ożywioną wymianę gospodarczą i korzystając z tranzytu rosyjskiego gazu.

“Kiedy rozpadł się ZSRR, wielu zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie nadal szczerze wierzyło, że nasze bliskie więzi kulturowe, duchowe, gospodarcze z pewnością pozostaną, podobnie jak wspólnota narodu, który w zasadzie czuł się zawsze jednym. Jednak wydarzenia – najpierw stopniowo, potem coraz szybciej – zaczęły rozwijać się w innym kierunku” – napisał Putin, zarzucając ukraińskim elitom, że “postanowiły uzasadnić niepodległość swojego kraju negowaniem jego przeszłości, jednak z wyjątkiem kwestii granic”. Wypomniał im “mitologizowanie i przepisywanie historii” oraz traktowanie czasów Imperium Rosyjskiego i ZSRR jako “okupacji Ukrainy”. Wspomniał o rozpieszczaniu przez nich “radykałów i neonazistów”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

“Krok po kroku Ukrainę wciągano w niebezpieczną grę geopolityczną, której celem jest przekształcenie Ukrainy w barierę między Europą a Rosją, w przyczółek przeciwko Rosji. Nieuchronnie nadszedł czas, kiedy koncepcja +Ukraina to nie Rosja+ już przestała odpowiadać. Trzeba było +anty-Rosji+, z czym nigdy się nie pogodzimy” – czytamy w artykule. Odnosząc się do przyjęcia na Ukrainie ustawy językowej, wymierzonej m.in. w język rosyjski, Putin stwierdził, że “nie będzie przesadą stwierdzenie, że kurs na gwałtowną asymilację, w kierunku powstania czystego etnicznie państwa ukraińskiego, agresywnie nastawionego na Rosję, jest porównywalny w skutkach z użyciem przeciwko nam broni masowego rażenia”, ponieważ przyczyni się to do zmniejszenia liczby Rosjan.

Putin przedstawił wydarzenia na Krymie i Donbasie w 2014 roku jako oddolny sprzeciw miejscowej ludności wobec “projektu anty-Rosja” i “wojnę domową”. Przekonywał, że “zwolennicy banderowców” są gotowi do powtórzenia masakry w Odessie z 2.05.2014 roku również na Krymie, Sewastopolu, Doniecku i Ługańsku. “Ale nie doczekają się” – napisał Putin, przekonując, że Rosja robi “wszystko”, by rozwiązać konflikt pokojowo. Zarzucił przy tym ukraińskim władzom, że nie zamierzają wypełniać porozumień mińskich. “Biorąc wszystko pod uwagę coraz bardziej jestem o tym przekonany: Kijowowi Donbas po prostu nie jest potrzebny”. – uważa prezydent Rosji.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Obecną Ukrainę Putin opisał w swoim artykule jako państwo znajdujące się całkowicie pod kontrolą zewnętrzną, eksploatowane gospodarczo przez Zachód, w którym panuje “atmosfera strachu, agresywna retoryka, pobłażliwość dla neonazistów i militaryzacja”, ukształtowane tak przez “zachodnich autorów projektu anty-Rosja”, by bez względu na wyniki wyborów było wrogie Rosji.

“Wszystkie sztuczki związane z projektem +anty-Rosja+ są dla nas jasne. I nigdy nie pozwolimy, aby nasze historyczne terytoria i ludzie tam mieszkający, którzy są nam bliscy, zostały wykorzystane przeciwko Rosji. A tym, którzy podejmą taką próbę, chcę powiedzieć, że w ten sposób zniszczą swój kraj” – zapowiedział Putin. Jednocześnie wyraził przekonanie, że “prawdziwa suwerenność Ukrainy jest możliwa właśnie w partnerstwie z Rosją”.

Kończąc artykuł Putin zapewnił, że Rosja “nigdy nie będzie anty-Ukrainą”, a to, jaka będzie Ukraina, zależy od jej obywateli.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

CZYTAJ TAKŻE: Zełenski: gdyby Ukraińcy i Rosjanie byli jednym narodem, to nad rosyjskim parlamentem powiewałaby rosyjska flaga

Kresy.pl / kremlin.ru

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply