Przewodniczący izby niższej rosyjskiego parlamentu Wiaczesław Wołodin przypomniał publicznie, że Alaska należała niegdyś do Rosji.

Przewodniczący Dumy groził USA w związku zamrożeniem środków finansowych Rosji w USA i dyskusjami nad ich wykorzystaniem na rzecz Ukrainy. “Przyzwoitość to nie słabość, zawsze mamy coś w odpowiedzi. Niech Ameryka zawsze pamięta, że jest tam część terytorium – Alaska. Kiedy zaczną próbować pozbyć się naszych zasobów za granicą, zanim to zrobią, [niech] pomyślą, że my też mamy coś do zwrotu” – wypowiedź Wołodina zacytował w środę portal rp.pl.

Już kilka dni po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę na szeroką skalę, władze USA zadecydowały o zamrożeniu środków finansowych należących do rosyjskich instytucji, w tym banku centralnego. Zablokowane środki sięgają wartości około 630 mld dolarów.

Podobnie uczyniły inne państwa zachodnie. Zarówno w USA jak i w Unii Europejskiej w elitach rządzących wybrzmiewają głosy by rosyjskie pieniądze przeznaczyć na potrzeby Ukrainy, w ramach odbudowy tego kraju ze zniszczeń wojennych.

Alaska jest jedynym stanem-eksklawą USA. Od terytorium Rosji oddziela ją Cieśnina Beringa o szerokości około 85 km.

Rosjanie dotarli na Alaskę w 1732 r. Zarządzała nią Kompania Rosyjsko-Amerykańska. Problem z rozwojem tak oddalonej od demograficznego centrum Imperium Rosyjskiego regionu oraz przewidywane problemy z jej obroną skłoniły cara Aleksandra II do pozbycia się regionu. Rosja w 1867 r. sprzedała Alaskę USA za sumę 7,2 mln dol. w złocie.

rp.pl/kresy.pl

 

 

 

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. r2d2
    r2d2 :

    jeżeli Rosja sprzedała, to Alaska należy do Stanów 🙂 …. czy Ruscy chcą tak bardzo zostać zniszczeni? Napaść na USA będzie równoznaczna z wojną Rosja-NATO w której Ruscy nie mają najmniejszych szans.

    • Pol_AK
      Pol_AK :

      Rosja to bandycki kraj, niech cierpi.
      Sankcje sankcjami, ale “mrożenie” a de facto kradzież czyichś pieniędzy to również bandyctwo!
      Jeśli USA w ramach “sankcji” mogą zabierać Rosji pieniądze państwowe i prywatne, to chyba Rosja w ramach kontr sankcji może odbierać innym państwom ziemię…