Rosjanie już tym sezonie letnim będą mogli wybrać się na Krym samochodem – obiecuje kierownictwo firmy, która buduje most nad Cieśniną Kerczeńską.

Zastępca dyrektora przedsiębiorstwa budującego most łączący Rosję z Krymem zapowiedział, że zostanie on otwarty dla ruchu samochodowego w drugiej połowie maja. – podała w czwartek agencja TASS.

„Jak obiecywaliśmy, ruch przez most krymski zostanie otwarty przed sezonem letnim. Orientujemy się na drugą połowę maja” – powiedział dziennikarzom zastępca dyrektora generalnego ds. projektów infrastrukturalnych firmy Strojgazmontaż Leonid Ryżen’kin.

Także w czwartek podano, że budowniczowie mostu całkowicie zakończyli układanie nawierzchni asfaltowej na drogowej nitce mostu. Obecnie na moście trwają prace sprawdzające. „Przeprowadzamy próby na niektórych odcinkach, charakterystycznych dla całego obiektu. Te odcinki poddaje się specjalnym naprężeniom za pomocą pojazdów drogowych i zdejmuje wskaźniki deformacji. Instytut naukowy obecnie kończy przetwarzanie tych danych” – mówił Ryżen’kin.

Drogowa część mostu ma mieć 4 pasy ruchu a jej całkowita długość wynosi 19 km. Pokonanie mostu ma zająć 10 minut przy prędkości 120 km na godzinę. Otwarcie odcinka kolejowego mostu jest planowane dopiero na grudzień 2019 roku. Most Krymski zastąpi niedogodny transport promowy.

Z budową mostu nie zgadza się Ukraina, która nie uznaje aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Rosjanie zakończyli ważny etap budowy mostu na Krym [+VIDEO]

Kresy.pl / TASS

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jwu
    jwu :

    I jak to się ma do propagandy głoszonej przez media głównego nurtu ,że Rosjanie nie potrafią zrobić skrzynki na jabłka ? No chyba ,że most ten, budują konsorcja jankesko-europejskie w ramach sankcji nałożonych na Rosję?

  2. Gaetano
    Gaetano :

    Półwysep, będący do niedawna jednym z najbardziej ubogich regionów (pewnie dlatego, że w większości był zamieszkiwany przez Rosjan), a który powinien się rozwijać przede wszystkim z tytułu turystyki, teraz będzie zyskiwał na atrakcyjności.
    Jednocześnie już niebawem wszystkie samochody wjeżdżające na Krym na rosyjskich blachach, trafią na ukrowską “czarną listę”.