Funkcjonariusz Federalnej Służby Ochrony (FSO) odpowiadającej za ochronę prezydenta Rosji popełnił samobójstwo na terenie Kremla – podał w poniedziałek telegramowy kanał Baza powołując się na swoje źródła. Również TASS nieoficjalnie dowiedziała się o samobójstwie funkcjonariusza, ale zaprzecza, że był on członkiem osobistej ochrony Putina.

Według Bazy funkcjonariusz, który zastrzelił się w trakcie pełnienia służby, to Michaił Zacharow, pracownik 5. oddziału Departamentu Ochrony Osobistej Służby Przedsięwzięć Ochronnych FSO (ULO SOM FSO). Według kolegów zmarłego postanowił on skończyć ze sobą z powodu “obojętnego stosunku kierownictwa FSO do warunków jego pracy”, a także licznych nadgodzin – na jednej z ostatnich zmian był zmuszony pracować ponad 15 godzin.

Przełożeni Zacharowa powiadomili o jego śmierci jego żonę, jednak nie powiedziano jej, że popełnił samobójstwo. Baza pisze, powołując się na krewnych zmarłego, że ostatnio nie mieszkał on z żoną i miał się z nią w grudniu rozwieść się za obopólną zgodą.

Jak twierdzi Baza, ostatnio praktyka nadgodzin, które nie są opłacane, stała się w FSO bardzo częsta. Wcześniej po zgromadzeniu wystarczającej liczby nadgodzin, można było przejść na wcześniejszą emeryturę. Jednak niedawno praktyka ta została zniesiona.

Państwowa rosyjska agencja TASS potwierdziła nieoficjalnie w swoich źródłach fakt samobójstwa funkcjonariusza FSO na Kremlu. „Funkcjonariusz popełnił samobójstwo podczas służby. Z tego powodu przeprowadzana jest kontrola” – powiedział rozmówca agencji. Jednocześnie źródło to zdementowało doniesienia, że ​​zmarły służył w komórce odpowiedzialnej za osobiste bezpieczeństwo Władimira Putina. Ponadto zdaniem źródła TASS powodem tragedii nie było przepracowanie, ale “najpewniej” problemy osobiste funkcjonariusza.

PRZECZYTAJ: Ochroniarze Putina chcą prawa do konfiskaty ziemi

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply