Na terenie Krasnodarskiej Rafinerii Naftowej we wtorek rano zapaliła się instalacja do spalania nadmiaru gazu. Pożar ugoszano po kilku godzinach.

Informację o pożarze w położonej w Krasnodarze rafinerii podał obwodowy wydział Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. „Na krasnodarskim zakładzie, podczas planowanego wyłączenia instalacji AVT, w odwadniaczu elektrycznym E-302 wystąpiło nadciśnienie, w wyniku którego o godzinie 06:15 czasu moskiewskiego standardowy system ochrony urządzeń przed wzrostem ciśnienia wraz z uwolnieniem oparów do zapłonu został uruchomiony” – tak przyczynę pożaru tłumaczy instytucja, której oświadczenie zacytowała agencja informacyjna Interfax.

Według rosyjskich urzędników o godzinie 07:54 czasu moskiewskiego otwarty ogień został zlikwidowany, pożar został całkowicie ugaszony. Powierzchnia pożaru wynosiła 20 metrów kwadratowych. Pożar gasiło ponad 130 osób z użyciem 26 sztuk sprzętu pożarniczego. Przedstawiciel przedsiębiorstwa wyjaśnił Interfaxowi, że nie spaliły się żadne instalacje – paliły się jedynie opary. Dodał, że nie ma ofiar, rannych ani szkód.

To nie pierwszy pożar rafinerii w Kraju Krasnodarskim. Pod koniec zeszłego miesiąca zapłonęła rafineria znajdująca się koło miasta Afipskij. W tym przypadku Rosjanie przyznali, że do pożaru doszło na skutek ataku drona.

Celem ataków była już także rafineria w sąsiadującym z Ukrainą, ale też z Krajem Krasnodarskim obwodzie rostowskim.

Rosyjskie instalacje naftowe były również celem ataku w obwodzie biełgorodzkim, także sąsiadującym z Ukrainą.

Czytaj także: CNN twierdzi, że Ukraina zorganizowała w Rosji sieć dywersantów

interfax.ru/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply