Dowódca Rosgwardii Wiktor Zołotow musi do 9 stycznia 2019 roku uzupełnić swój pozew wobec opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. – podała w poniedziałek agencja Interfax.

Moskiewski sąd, w którym Zołotow złożył pozew o odszkodowanie w wysokości 1 mln rubli od Nawalnego, uznał, że zawiera on braki formalne. W związku z tym postanowił nie nadawać pozwowi biegu. Dowódca Rosgwardii musi do 9. stycznia uzupełnić braki, w przeciwnym wypadku pozew zostanie mu zwrócony.

O złożeniu pozwu przeciwko opozycjoniście przez prawników Zołotowa poinformowano w ubiegłym tygodniu. Dowódca Rosgwardii poczuł się obrażony publikacjami Fundacji Walki z Korupcją Nawalnego, w których oskarżano go o niegospodarność. Jako zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych Zołotow zażądał od Nawalnego 1 mln rubli (równowartość ok. 57 tys. złotych). W przypadku wygranej w sądzie pieniądze miałyby zostać wpłacone na jeden z domów dziecka.

Jak pisaliśmy, wcześniej Zołotow żądał od Nawalnego satysfakcji w innej formie – wyzwał go na pojedynek.

Dopuścił się pan wobec mnie obrazy, oszczerczych refleksji, których w środowisku oficerów nie zwykło się puszczać płazem. Od niepamiętnych czasów łajdaka biło się po twarzy, wyzywało na pojedynek. Panie Nawalny, nikt nam nie przeszkadza choćby po części wrócić do tych tradycji, mam na myśli danie satysfakcji. Po prostu wyzywam pana na pojedynek – na ring, tatami, gdziekolwiek, gdzie obiecuję zrobić z pana soczysty befsztyk. – ogłosił z pełną powagą przed kamerą, ubrany w generalski mundur.

Nawalny wykorzystał wyzwanie proponując Zołotowowi “pojedynek na słowa” w jednej z telewizji lub na kanale YouTube. Taką formą pojedynku dowódca Rosgwardii nie był najwyraźniej zainteresowany, ponieważ do debaty między nimi nie doszło.

Kresy.pl / Interfax

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply