W niedzielę na Litwie zakończyła się druga tura wyborów samorządowych, w której wybierano merów w 41 z 60 samorządów. W większości zwyciężyli w niej kandydaci piastujący obecnie te stanowiska, m.in. dotychczasowy mer Wilna Remigijus Šimašius. – podała Polska Agencja Prasowa.
W II turze wyborów samorządowych na Litwie wybierano merów w tych samorządach, w których żaden z kandydatów nie osiągnął ponad 50 proc. głosów. Dogrywka była potrzebna w 41 z 60 samorządów. Według PAP większość dotychczasowych merów zachowa swoje stanowiska.
W Wilnie zwyciężył obecny mer Remigijus Šimašius. Uzyskując 60,71 proc. głosów pokonał Arturasa Zuokasa (39,29 proc.). Komentując zwycięstwo swojego rywala Zuokas powiedział, że wyborcy wybrali stanie w miejscu zamiast posuwania się do przodu. Komitet Šimašiusa będzie miał w radzie Wilna 18 radnych, komitet Zuokasa 10, konserwatyści 9, AWPL-ZChR i “Alians Rosjan” 6, Partia Pracy 5, Związek Chłopów i Zielonych – 3.
Litewska Partia Socjaldemokratyczna zdobyła najwięcej stanowisk merów – 14. Jedenaście stanowisk obsadzili kandydaci konserwatystów.
W drugiej turze do urn poszło 41,22 proc. wyborców, około 6 pkt. procentowych mniej niż przed dwoma tygodniami.
Jak pisaliśmy, przed dwoma tygodniami już w pierwszej turze merami zostało dwoje kandydatów Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR). Maria Rekść, która kandydowała w rejonie wileńskim, uzyskała 53,51 proc. głosów a Zdzisław Palewicz startujący w rejonie solecznickim, zdobył 73,72 proc. głosów. Kandydatka AWPL-ZChR na mera Wilna Edita Tamosiunaite zajęła dopiero szóstą pozycję z 4,76 proc. głosów.
CZYTAJ TAKŻE: Wybory samorządowe na Litwie. Renata Cytacka odpowiada na krytykę Radczenki
Kresy.pl / PAP / l24.lt / zw.lt
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!