Sąd Najwyższy Szwecji odrzucił złożony przez władze Litwy wniosek apelacyjne w sprawie warunków handlu rosyjskim gazem.

Władze Litwy nie zgodziły się z decyzją Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie, który rozstrzygał ich skargę na ceny surowca sprzedawanego do tego kraju przez rosyjski Gazprom. Ponieważ Trybunał nie uznał pretensji strony litewskiej te zaskarżyły decyzję arbitrażową w sztokholmskim sądzie okręgowym. Ten nie podzielił jednak stanowiska Litwinów w swoim orzeczeniu i w lipcu zeszłego roku odrzucił ich wniosek o uchylenie decyzji sądu pierwszej instancji. W efekcie Litwa złożyła apelację do Sądu Najwyższego Szwecji.

Rosyjska agencja RIA Nowosti powołując się na informacje Gazpromu, które zostały zamieszczone w prospekcie zapowiadającym emisję przez rosyjski koncern gazowy partii euroobligacji. W dokumencie tym stwierdzono, że Sąd Najwyższy Szwecji wydał orzeczenie w przedmiotowej sprawie jeszcze 29 grudnia zeszłego roku. Zaznaczono, że orzeczenie to nie podlega dalszej apelacji. Szwedzki sąd nakazał także Litwie zwrócić Gazpromowi wszystkie koszty sądowe.

Strona litewska złożyła przeciw Gazpromowi wniosek do Trybunały Arbitrażowego ponieważ uznała, że warunki na jakich koncern ten sprzedawał w latach 2006-2015 surowiec litewskiej spółce gazowej Lietuvos Dujos były niesprawiedliwe.

Czytaj także: Sąd UE przyznał rację Polsce w sporze z Gazpromem i KE dotyczącym gazociągu OPAL

ria.ru/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Litwini mają swój gazoport i mogą sprowadzać LNG z różnych krajów świata, nie muszą kupować rosyjskiego gazu. Wyjdzie drożej, ale będą niezależni.

    Na razie PGNiG kupil ten gazoport, bo Litwinów nie stać na tani gaz amerykański, a Polskę stać na taki gaz.