Władze Litwy zaaprobowały zamknięcie dwóch przejść granicznych z Białorusią: Szumsk-Łosza oraz Twerecz-Widze. Decyzja motywowana jest obecnością w tym drugim kraju najmników z grupy Wagnera.

Od piątku zostanie wstrzymana praca punktów kontrolnych na wspomnianych przejściach granicznych. Zdaniem wiceminister transportu Agne Vaiciukevichiute, środek ten nie wpłynie znacząco na sytuację na granicy litewsko-białoruskiej – kolejki na pozostałych przejściach granicznych. Nadal działać będą bowiem cztery przejścia z Białorusą: Miedniki, Ławaryszki, Soleczniki, Rajgród, zrelacjonował za litewskimi mediami białoruski portal emigracyjny Zerkalo.

Państwowy Komitet Graniczny Białorusi zareagował już na decyzję władz litewskich. Departament nazwał to „kolejnym niekonstruktywnym i nieprzyjaznym krokiem naszych sąsiadów”.

„Strona litewska uzasadniła swój zamiar rzekomym zagrożeniem bezpieczeństwa, w tym obecnością PKW [Prywatnej Kompanii Wojskowej] Wagnera na terytorium Białorusi. Jednocześnie oficjalne głoszone stanowisko nie odpowiada prawdziwym motywom takiej decyzji. W rzeczywistości litewskie władze wykorzystują każdy pretekst, aby uniemożliwić przepływ nie tylko towarów, ale także ograniczyć przepływ Litwinów podróżujących bezwizowo” – czytamy w Kodeksie postępowania cywilnego.

Białoruska służba graniczna, podlegająca KGB, podkreśliła też, że spodziewa się wzrostu kolejek na drogach to otwartych przejść granicznych z Litwą.

Czytaj także: Litewskie ostrzegają przed próbami werbowania na Białorusi

zerkalo.io/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply