Kolejną noc w miastach Niderlandów dochodziło do zamieszek. W ten sposób część mieszkańców daje wyraz sprzeciwowi wobec środków przeciwepidemicznych przyjmowanych przez władze.

W ciągu trzeciej nocy zamieszek niderlandzka policja zatrzymała około 150 osób. W samym Rotterdamie zatrzymanych zostało 60 zadymiarzy. 10 policjantów odniosło obrażenia. Rannych jest także dwóch fotoreporterów obrzuconych kamieniami – jeden w Amsterdamie, jeden w Haarlemie. Agencja informacyjna Reutera opisuje, iż już trzecią noc w niderlandzkich miastach dochodzi do aktów wandalizmu, podpaleń, ataków na funkcjonariuszy policji oraz rabowania sklepów. Łącznie w ciągu trzech dób zamieszek zatrzymano już 240 osób.

Zamieszki wybuchły po tym gdy władze wprowadziły ostre środki przeciwepidemiczne w obawie przez nową, bardziej zaraźliwą mutacją koronawirusa, którą jeszcze w połowie grudnia wykryto w Wielkiej Brytanii. Wywołuje to sprzeciw w niektórych kręgach społecznych. Przeciwnicy uważają, że nie ma potrzeby zaostrzania środków przeciwepidemicznych w sytuacji gdy dobowa liczba zakażeń w styczniu jest niższa niż w grudniu. To właśnie wówczas zamknięte zostały szkoły i sklepy nie sprzedające towarów egzystencjalnie ważnych. Bary i kluby zostały zamknięte już dwa miesiące wcześniej.

Deutsche Welle wymieniła wśród  miast w których w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do starć wymienia Amsterdam, Rotterdam, Amersfoort, Geleen, Maastricht. Określa grupy urządzających zamieszki “młodzieżą”. W Rotterdamie stwarzali oni na tyle duże zagrożenie, że policja zdecydowała się na użycie armatki wodnej. Dzień wcześniej do akcji musiała wkroczyć policja konna. Portal niemieckiego nadawcy napisał o najgorszych niepokojach społecznych w Niderlandach od 40 lat. Do zamieszek dochodzi mimo tego, że w godzinach 21-4.30 obowiązuje zakaz opuszczania domów.

25 grudnia w Niderlandach wykryto 4 017 nowych przypadków zarażenia się SARS CoV-2 w ciągu doby. Tego dnia zmarło 39 nosicieli. Ogółem od początku pandemii w Niderlandach zakaziło się 952 950 osób co daje temu państwu 20 miejsce na świecie. Zmarło 13 579 nosicieli koronawirusa.

reuters.com/dw.com/kresy.pl

 

 

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. martt
    martt :

    To nie manifestacje i protesty tylko praktycznie okazja do burd i rozroby dla muzulumanow i przede wszystkim cpunow. Godzina policyjna uderzyła w dilerow i klientów. Ryzyko wpadki wzrosło. I to oni robia zadyme, do tego muslimy tylko czekają aby cos rozje ć i pokazac co myślą i gdzie mają kulture zachodnią to jest jak jest. Poczytajcie komentarze “normalnych” Holendrow. W Polsce bedzie podobnie jak dalej beda banderowcow ściągać.