Samochód kierowany przez imigranta z Afganistanu wjechał w czwartek około godz. 10:30 w grupę ludzi na ulicy Monachium. Do ataku doszło dzień przed rozpoczęciem Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Polsat News podał, za oficjalnymi źródłami niemieckimi, że w ataku obrażenia odniosło 28 osób. Stan dwóch poszkodowanych jest “ciężki”. Źródła niemieckie podejrzewają, że kierowca celowo wjechał w grupę ludzi. Byli to uczestnicy wiecu protestacyjnego Zjednoczonego Związku Zawodowego dla Sektora Usług (Ver.di), który domaga się podwyżki płac o 8 proc. Wiec odbywał się w centrum miasta, niedaleko dworca.
“Kierowca został zatrzymany na miejscu i nie stwarza już zagrożenia” – poinformowała niemiecka policja, która przyznała, że sprawcą jest nielegalny 24-letni imigrant z Afganistanu, który złożył wniosek o otrzymanie azylu w Niemczech, podał Polsat News. Niemiecki portal Deutsche Welle nazywa go “uchodźcą”.
Według informacji magazynu „Der Spiegel” podejrzany Farhad N. urodził się w Kabulu w 2001 roku. Przyjechał do Niemiec pod koniec 2016 roku. Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) odrzucił jego wniosek o azyl, ale Afgańczyk otrzymał później tzw. pobyt tolerowany, który chroni przed deportacją.
W czasie jego zatrzymania funkcjonariusze policji oddali strzały .
Wśród rannych są nieletni.
“To prawdopodobnie zamach, wiele na to wskazuje” – powiedział premier Bawarii Markus Soeder, którego zacytował DW.
20 grudnia w niemieckim Magdeburgu doszło do ataku terrorystycznego na jarmarku przeprowadzonego również przy pomocy samochodu. Na skutek ataku zginęło sześć osób różnego rodzaju obrażenia odniosło około 200 osób.
polsatnews.pl/dw.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!