Nawalny wstał z łóżka

Klinika Charité, w której jest leczony rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, podała najnowsze informacje o jego stanie zdrowia. Jego stan na tyle się polepszył, że pozwolono mu wstawać z łóżka.

Stan Aleksieja Nawalnego wciąż poprawia się – podała w poniedziałkowym komunikacie klinika Charité. Pacjenta udało się z powodzeniem odłączyć od sztucznej wentylacji płuc. Obecnie jest on poddawany mobilizacji i na pewien czas jest zdolny do opuszczania łóżka.

Charité zaznaczyło, że wydanie komunikatu o stanie zdrowia Nawalnego “zostało skonsultowane z pacjentem”, a także z jego żoną.

Poprzedni komunikat o stanie Rosjanina Charité wydało w poprzedni poniedziałek. Wówczas informowano o wyprowadzeniu Nawalnego z farmakologicznej śpiączki. Pacjent reagował na bodźce werbalne. Jednocześnie zaznaczono, że jest zbyt wcześnie, by ocenić „potencjalne długoterminowe skutki jego ciężkiego zatrucia”.

W czwartek w mediach pojawiły się nowe doniesienia na temat domniemanego stanu zdrowia rosyjskiego opozycjonisty. Rosyjski portal Insider, niemiecki tygodnik „Spiegel”, a także serwis Bellingcat twierdziły, że Aleksiej Nawalny po wyprowadzeniu ze śpiączki całkowicie odzyskał przytomność. Ponadto, rzekomo zdołał sobie przypomnieć wydarzenia sprzed swego otrucia. „Insider” pisał, że stan Rosjanina „jest lepszy, niż można było oczekiwać w takiej sytuacji”, a lekarze oceniają, iż psychicznie niemal zupełnie doszedł do siebie, zaś fizycznie będzie w stanie odzyskać siły w około 90 procentach. Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” poinformował w tym kontekście, że Nawalny może mówić. Do tych doniesień odniosła się rzeczniczka Nawalnego, Kira Jarmysz. Określiła je mianem „znacznie przesadzonych” i dodała, że artykuły opublikowane przez wspomniane media zawierają nieścisłości. Nie sprecyzowała jednak, na czym miałyby one polegać.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Polityk trafił do szpitala 20 sierpnia w Omsku na Syberii. Stracił przytomność na pokładzie samolotu, który leciał z Tomska do Moskwy. Do Niemiec został przewieziony na żądanie rodziny.

Niemieckie władze uważają, że istnieją „jednoznaczne dowody” na próbę otrucia opozycjonisty środkiem bojowym z grupy Nowiczok.  W sobotę szef niemieckiej służby wywiadowczej BND Bruno Kahl powiedział, że wyniki specjalistycznych badań wykazały, iż Aleksiej Nawalny został otruty bardziej rozwiniętą, a zarazem mocniejszą odmianą Nowiczoka, możliwą do pozyskania tylko dzięki pomocy rosyjskich władz. W poniedziałek laboratoria w Szwecji i we Francji potwierdziły niezależnie od siebie niemieckie ustalenia, że rosyjskiemu opozycjoniście Aleksiejowi Nawalnemu podano środek z grupy Nowiczok.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / charite.de

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply