Prezydent Francji Emmanuel Macron chce dołączyć do liberalnej międzynarodówki i poprowadzić ją do przyszłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Prezydent Francji zawarł wstępne porozumienie z premierem Holandii Markiem Rutte będącym ważnym politykiem paneuropejskiego Porozumienia Liberałów i Demokratów dla Europy (ALDE), zakładające dołączenie do Porozumienia przez partię Macrona – La République En Marche, już w ramach przyszłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Do tej pory to właśnie holenderska Ludowa Partia Wolności była jedną z głównych sił ALDE. Partia Macrona zdecydowanie wygrała zeszłoroczne wybory do francuskiego parlamentu, ale było to raczej pokłosiem zwycięstwa bardzo popularnego wówczas Macrona w walce o fotel prezydencki. Obecnie poparcie zarówno dla francuskiego prezydenta jak i jego partii są już niższe, mimo to dołączenie do ALDE pierwszorzędnej partii z drugiego co do wielkości państwa Unii Europejskiej będzie wzmocnieniem liberalnej międzynarodówki. W tej chwili posiadając 68 deputowanych jest ona dopiero czwartą siłą w Parlamencie Europejskim za centroprawicową Europejska Partią Ludową (EPP), centrolewicowym Postępowym Sojuszem Socjalistów i Demokratów (S&D) oraz Europejskimi Konserwatystami i Reformatorami (ECR), do których zaliczają się między innymi deputowani PiS.
Według portalu Politico “nowy sojusz [partii Macrona i ALDE] rzuci wyzwanie konserwatystom [EPP], którzy długo dominowali w Brukseli”. Liberalne partie mają w czasie wyborów prezentować wspólną platformę programową. Ambicją liberałów jest by stać się drugą siłą polityczną w kolejnej kadencji PE.
politico.eu/kresy.pl
Liberały się konsolidują,swoje uprzywilejowane pozycje lobbują,chociaż w dup.e mają tych którzy na nich pracują.Demokracja liberałów to przywileje nisicieli kapitału,a nie tych co na niego tyrają.Obódż się więc europejski wyborco i wspieraj tych co Ciebie eksploatują.
@zefir nie wspieraj tych co…
Ciekawe ,kto zostanie “Stalinem” tego “Kominternu”?