Komisja Europejska zdecydowała we wtorek o wystąpieniu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o wprowadzenie środków tymczasowych w sprawie reżimu dyscyplinarnego w polskim sądownictwie. Oznacza to, że TSUE może ogłosić, iż “zamraża” działanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w Polsce.

Komisarz Nicolas Schmit ogłosił we wtorek na konferencji prasowej w Strasburgu, że unijni komisarze postanowili wystąpić do TSUE o wprowadzenie środków tymczasowych wobec Polski. Wniosek ma mieć związek z procedurą naruszenia prawa wszczętą w ubiegłym roku przez KE związaną z reżimem dyscyplinarnym w polskim sądownictwie.

Jak pisaliśmy, w kwietniu 2019 roku KE wszczęła przeciwko Polsce postępowanie ws. naruszenia prawa unijnego. KE oceniła wówczas, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej ma być zagrożeniem dla niezawisłości sędziowskiej. Według Komisji, Izba Dyscyplinarna składająca się wyłącznie z sędziów wybranych przez powoływaną przez polityków Krajową Radę Sądowniczą „nie gwarantuje bezstronności organu”. W ten sposób unijni urzędnicy podważyli ważną część wprowadzonych przez PiS zmian w sądownictwie. W październiku 2019 r. KE skierowała do TSUE skargę w tej sprawie wnioskując o zajęcie się nią w trybie przyspieszonym. TSUE zdecydował jednak, że zajmie się sprawą w zwykłym trybie i postępowanie przed unijnym Trybunałem wciąż się toczy.

Uzasadniając powód złożenia wniosku o środki tymczasowe rzecznik KE Eric Mamer powiedział Polskiej Agencji Prasowej, iż unijne władze zauważyły, że Izba Dyscyplinarna SN wciąż funkcjonuje, mimo zakwestionowania jej legalności przez Izbę Pracy Sądu Najwyższego, co było pochodną listopadowego wyroku TSUE wydanego w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne. W tej sytuacji KE postanowiła wystąpić o “zamrożenie” przepisów o Izbie Dyscyplinarnej do czasu ostatecznego werdyktu TSUE.

Jak przypomina PAP, TSUE już raz zdecydowało o wprowadzeniu środków tymczasowych ingerując we wprowadzane przez PiS zmiany w sądownictwie. Partia rządząca ustąpiła wówczas pod naciskiem UE i zdecydowała o wycofaniu się z przepisów obniżających wiek przejścia sędziów SN w stan spoczynku.

Rzecznik rządu Paweł Mueller komentując decyzję KE powiedział, iż rząd wciąż stoi na stanowisku, że przepisy dotyczące zasad dyscyplinowania sędziów są zgodne z prawem UE.

CZYTAJ TAKŻE: Trybunał Sprawiedliwości UE: wycinka Puszczy Białowieskiej naruszyła unijne prawo

Kresy.pl / PAP

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply